Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Wójt Jaworza nie żyje. Śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci

Po tragicznych wieściach z Włoch, położona obok Bielska-Białej wieś Jaworze jest pogrążona w żałobie. Śmierć wójta Radosława Ostałkiewicza była wielkim szokiem.

 

–Jaworze płacze – mówi Zofia, mieszkanka Jaworza.

Mieszkańcy nie kryją łez i nadal nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Wczoraj zapalili znicze przed urzędem gminy.

– Była modlitwa ekumeniczna obu proboszczów parafii i były tłumy. Ale myślę, że największym przeżyciem to była ta cisza i łzy. To jest, był człowiek, którego tutaj bardzo szanowaliśmy i do którego można było przyjść z każdą sprawą – mówi Anna Wantulok, mieszkanka Jaworza.

Powiązane artykuły

Wójt przebywał na Sardynii służbowo. Brał udział w wyjeździe studyjnym wraz z innymi samorządowcami z powiatu bielskiego. Radosław Ostałkiewicz miał w nocy z poniedziałku na wtorek wypaść z okna hotelowego pokoju na czwartym piętrze. Włoskie służby twierdzą, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Bielska prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.

–Nasze postępowanie będzie zmierzało do tego, żeby ustalić, co się tam tak naprawdę wydarzyło. Przy czym należy brać pod uwagę to, że my nie prowadzimy obecnie tego postępowania. Nasze działania zostały zainicjowane w oparciu o doniesienia medialne. Ponieważ do tego zdarzenia doszło poza granicami Polski, prokurator wystąpi z europejskim nakazem dochodzeniowym o udostępnienie materiałów, które gromadzi obecnie strona włoska w ramach prowadzonego tam postępowania – mówi Agnieszka Michulec, Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej.

Prokurator przesłucha uczestników wyjazdu po ich powrocie. Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb Radosława Ostałkiewicza. Wiadomo jednak, że w ostatnim pożegnaniu wójta będą uczestniczyły tłumy.

Nie żyje wójt Jaworza/Silesia Flesz TVS

 

Łukasz Kądziołka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button