Silny wstrząs w kopalni Rydułtowy. Wstrząs nastąpił 1200 metrów pod ziemią. Doszło do niego w czwartek 11 lipca 2024 o godzinie 8:16. Trwa akcja ratunkowa.
Aktualizacja
Pt, 12.07, godz. 9 Akcja poszukiwawczo – ratunkowa w kopalni Rydułtowy trwa. Ratownicy idą po drugiego z poszukiwanych górników. Działania trwały całą noc, z pewnymi przerwami. Co jakiś czas dochodzi do wstrząsów wtórnych. Ratownicy są wówczas wycofywani z rejonu zagrożenia. Akcja jest trudna ze względu na chociażby duże stężenie metanu. W czwartek, 11 lipca 2024, ok. godz. 20, władze kopalni poinformowały o śmierci górnika, który ucierpiał podczas wstrząsu.
Akcja poszukiwacza została przerwana za względu na wzrost aktywności sejsmicznej, która może spowodować kolejny wstrząs. Pod ziemią pozostaje jeden górnik.
Jeden z górników nie żyje. O godz. 18.35 lekarz stwierdził jego zgon. Rodziny górników, którzy ucierpieli w dzisiejszym wstrząsie zostały objęte pomocą psychologa. Nadal trwa akcja poszukiwawcza. Z drugą osobą, która została pod ziemią po tąpnięciu nie ma kontaktu.
Ratownikom udało się dotrzeć do jednego z poszukiwanych po porannym wstrząsie w kopalni Rydułtowy górników. Mężczyzna jest transportowany do miejsca, w którym znajduje się lekarz. Nie wiadomo, w jakim jest stanie oraz ile zajmie sam transport. Nadal trwa akcja poszukiwacza drugiego z zaginionych górników.
Prawie wszystkie osoby zostały wycofane z rejonu zagrożenia. Pod ziemią nadal przebywa dwóch górników. Zlokalizowano jednego z nich, jednak ratownicy nie mogą do niego dotrzeć ze względu na trudne warunki panujące pod ziemią. Trwają poszukiwania tego drugiego.
Jak dowiedzieliśmy się podczas konferencji prasowej, w rejonie porannego wstrząsu było 78 górników. 76 jest na powierzchni. Dwóch pracowników nadal przebywa pod ziemią. Jeśli chodzi o obrażenia, to 17 osób trafiło do szpitali. Życie żadnej z nich nie jest zagrożone.
Na powierzchni jest już 41 górników. Dwaj są w poważnym stanie. W dalszym ciągu z dwoma osobami nie ma kontaktu.
Do tej pory na powierzchnię udało się wydostać ok. 30 osób. 20 trafiło do szpitala. Ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pod ziemią może przebywać jeszcze ok. 20 górników. Z dwoma nie ma kontaktu. Akcja ratunkowa trwa.
Z dwoma górnikami nie ma kontaktu. Trwa akcja ratunkowa.
W kopalni Rydułtowy trwa akcja ratunkowa. Na chwilę obecną wiadomo, że spośród 68 górników, którzy przebywali na dole, 15 osób wyjechało na powierzchnię. 10 osób trafiło do szpitali. Stan tych osób jest stabilny. Rejon kopalni, w którym doszło do wstrząsu został wyłączony z użytku. Na miejsce jedzie reporterka Silesia Flesz. Więcej informacji wkrótce.
W rejonie zagrożonym wstrząsem przebywało 68 górników. Akcja ratunkowa jest w toku. Wstrząs w Rydułtowach był wstrząsem wysokoenergetycznym. Jego siłę szacuje się na 2,4×10 7 J. Ziemia zatrząsła się również na powierzchni.
Do akcji w kopalni Rydułtowy skierowano zastępy ratownicze i zarządzono wycofanie załogi. Zadysponowano też śmigłowiec LPR.
Jak podał Dziennik Zachodni, po wstrząsie utracić miano kontakt z częścią załogi przebywającej w jego pobliżu. Być może to nawet 12 pracowników.
Kopalnia Rydułtowy to jedna z najstarszych kopalń węgla kamiennego na Śląsku. Zaczęła działać w 1792 roku. Obecnie pracuje tam ponad dwa tysiące górników.
red. Skarżyńska
