reklama
Kategorie

Wybory do sejmu sparaliżują śląski sejmik? Aż 9 radnych idzie do parlamentu! Co to oznacza dla Śląska?

Tak tłoczno na kolejnej sesji sejmiku już tu nie będzie. Część śląskich radnych już za kilka dni na najbliższe cztery lata przeprowadzi się do Warszawy. -Sejmik śląski traktuje jako swój drugi dom i dzisiaj przenosiny na Wiejską nie są takimi łatwymi przenosinami. To jest już inny rodzaj polityki – mówi Michał Wójcik, radny sejmiku, poseł elekt, Solidarna Polska. Sejmikowe ławy na te w sejmie i w senacie zamieni w sumie dziewięciu radnych wojewódzkich. Prawie wszyscy w wyborach parlamentarnych startowali z list Zjednoczonej Prawicy. Wyjątkiem jest Marian Zembala. Wygrane wybory nie oznaczają jednak, że radni staną się z automatu posłami i senatorami. Mają teraz dwa tygodnie na złożenie rezygnacji ze sprawowanego dotychczas mandatu. –Musimy poczekać 5 dni, czy taka osoba która złożyła rezygnację, czy faktycznie to podtrzymuje i dopiero potem możemy zwrócić się do osoby następnej z listy, czy chce objąć mandat radnego sejmiku – mówi Barbara Olejnik-Sobczyk, Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Katowicach.

 

Radnego Michała Wójcika zastąpi jego kolega z Solidarnej Polski – leśnik z Brynka. -Nie byłem nigdy radnym. Na pewno początek będzie trudny, ale myślę, że dam sobie radę – mówi Józef Kubica, przyszły radny wojewódzki. Podobną tremę przed nowym czują też przyszli posłowie. Dotychczasowa radna z PiS w sejmie chce zajmować się tym samym, czym przez dwie kadencje zajmowała się w tych murach. –Trudne tematy podejmowałam które zostały wyprostowane i mam nadzieję kontynuować tę linię z zakresu ochrony środowiska, gospodarki odpadami, które bardzo mocny wpływ mają na mieszkańców naszego regionu – mówi Barbara Dziuk, radna sejmiku, poseł elekt, PiS. W wyniku zeszłotygodniowych wyborów skład sejmiku uszczuplił się o jedną piątą. Przed następną sesją sejmiku, która odbędzie się już za dwa tygodnie, tej luki na pewno nie uda się uzupełnić. -Jeżeli nie zostaną powołani nowi radni, czyli tych 9 radnych, no to jeszcze nie ma takich przesłanek, żeby sejmik się nie zebrał. Dlatego, bo większość uchwał zapada zwykłą większością głosów – wyjaśnia Witold Trólka,  Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.

 

Doświadczenie radnych na pewno przyda się w parlamencie. Jednak exodus śląskich radnych do Warszawy krytycznie ocenia politolog Tomasz Słupik. –Ten, który jest wybierany, to on zawiera umowę z wyborcą i po roku kadencji rezygnowanie z zasiadania w organie samorządowym jest najzwyczajniej w świecie nieuczciwe. To jest robienie w balona swojego wyborcę, ale też i traktowanie sejmiku czysto instrumentalnie – mówi dr Tomasz Słupik, politolog, Uniwersytet Śląski. Prawdopodobnie tak samo będzie chciał go potraktować jego uzupełniony skład. Obecnie Platforma Obywatelska ma w nim jednoosobową przewagę. Po uzupełnieniu o nowych radnych prawdopodobnie się to zmieni. A to może otworzyć drogę do wymiany władz województwa. Drogę, dodajmy, politycznie bardzo wyboistą. <.>

 

 

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button