Silesia Flesz najnowsze informacje

Wybory parlamentarne na wiosnę 2024 roku? Zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego WIDEO

Wybory parlamentarne na wiosnę 2024 roku – tak zapowiada prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. PiS zamierza złożyć projekt ustawy przedłużający obecną kadencję. Kaczyński tłumaczy to tym, że wybory samorządowe zbiegłyby się z parlamentarnymi.

 

 

– To jest niewykonalne, żeby przeprowadzić naraz wybory samorządowe i parlamentarne. To mówi Państwowa Komisja Wyborcza. I to mówią szefowie wszystkich finansów partyjnych. Nie da się naraz rozliczyć z obydwu tych wyborów. Jak my się rozliczamy z wyborów parlamentarnych, to trzeba doprosić do pracy dziesiątki studentów, SGH, czy innych uczelni, którzy nam pomagają. Jak się rozliczamy z wyborów samorządowych, to trzeba doprosić jeszcze dwa albo trzy razy więcej. Naraz nie damy rady po prostu – mówi Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Zdania wśród samorządowców są podzielone.

Powiązane artykuły

– Jestem przeciwnikiem, żeby nakładały się wybory parlamentarne z samorządowcami, ponieważ samorządowcy mają utrudniony potem kontakt z mieszkańcami, ze zbieraniem podpisów, ponieważ nakładają się wybory. I ludzie tak naprawdę nie wiedzą, czy oddają podpis na kandydatów do parlamentu, czy kandydatów do rady miasta, czy prezydentów – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. Z kolei Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia, podkreśla, że do wyborów może stanąć w każdej chwili. Zwraca jednak uwagę, że problem można było przewidzieć.

– Nie możemy zapominać, że wiosną 2024 roku mają być wybory do Europarlamentu, więc trochę ten argument wydaje się niewiarygodny. A jeśli faktycznie rozpatrywać to w kwestiach politycznych, to pewnie jakiś plan w tym jest. Ale proszę pamiętać, że w momencie wydłużania kadencji samorządów do 5 lat wiadomym już było, że nałożą się one z wyborami parlamentarnymi. Może lepszym sposobem niż wydłużanie kadencji samorządu po raz kolejny, byłoby na przykład skrócenie kadencji sejmu – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

To oznacza spore zamieszanie, bo niektórzy kandydaci powoli rozpoczynali już kampanię wyborczą.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Paweł Jędrusik

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button