Wybory samorządowe najprawdopodobniej wiosną 2024 roku WIDEO
Wybory samorządowe najprawdopodobniej odbędą się wiosną 202 roku. W czwartek sejm przegłosował ustawę w sprawie zmiany terminu wyborów. Teraz zajmkie się nią senat. Samorządowcy z województwa śląskiego mają podzielone zdania na ten temat. Wśród zwolenników przełożenia wyborów jest prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz.
– Choćby z tego powodu, że wybory parlamentarne to wybory bardzo polityczne. I samorządowcy, którzy
nie są związani z partiami politycznymi są na straconej pozycji już na samym początku, ponieważ można
również współfinansować wybory parlamentarne z samorządowymi. Nieoficjalnie. Chociażby poprzez
promocję billboardową, gazetową, czy medialną w inny sposób organizowaną. Takie przesunięcie terminu
wyborów i rozdzielenie ich, moim zdaniem, jako samorządowca nie związanego z żadną partią
polityczną, to bardzo dobry pomysł – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Na drugim biegunie jest natomiast prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.
– Wszystkie wybory powinny odbywać się w ustalonych terminach, bo to jest taki podstawowy element demokracji, oddanie tego głosu. I każde takie działanie, co chyba w przypadku Prawa i Sprawiedliwości nas nie zaskakuje, jest łamaniem tych zasad, zasad demokracji, a zarazem też oszustwem wobec naszych mieszkańców – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Pośrodku stoi natomiast prezydent Katowic Marcin Krupa. Zgadza się z tym, że nałożenie się wyborów parlamentarnych z samorządowymi może doprowadzić do chaosu, ale widzi też wady przesunięcia terminu tych drugich.
– To jest też taki trochę powrót do tego, co mieliśmy na początku, czyli po roku 1989, wybory zawsze były na wiosnę, te samorządowe. Dopiero później, po zmianie ustawy, bodajże w 1998 roku, zmieniono na jesienny termin. Jest to trochę powrót do przeszłości, ale patrząc z punktu widzenia tego, jak wygląda dzisiaj stan samorządów i stan gospodarki, to każde takie wydłużanie nie jest dobre z punktu widzenia gospodarczego – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Według ustawy, prezydentów, burmistrzów, czy radnych, mielibyśmy wybierać 7 albo 14 kwietnia 2024 roku, czyli ponad pół roku później niż wynika to z obecnie obowiązujących przepisów.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Paweł Jędrusik