reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Wybory w Rudzie Śląskiej. II tura bez kandydata popieranego przez Kaczyńskiego WIDEO

To, że wybory w Rudzie Ślaskiej nie zakończą się 11 września było pewne, to że zabraknie w II turze Marka Wesołego jest prawdziwym zaskoczeniem. Kandydatowi popieranemu przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości do II tury zabrakło zaledwie 141 głosów. Sondaże przedwyborcze wyraźnie wskazywały go jako faworyta.

 

-Trzeba przede wszystkim z pokorą podejść do wyniku, wyborcy decydują, nie udało mi się dostać do drugiej tury. Będziemy analizować powody, wydaje mi się, że kampania była zrobiona bardzo prospołecznie. Chciałem przekonać mieszkańców Rudy Śląskiej do zmiany. Dzisiaj mamy taką sytuację, że o fotel prezydenta będą się bić dwaj byli wiceprezydenci – mówi Marek Wesoły, kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej.

Zdaniem politologów, paradoksalnie, obciążeniem mogło okazać się wyraźne poparcie udzielone Markowi Wesołemu z Warszawy.

-Prowadzili dosyć taką aktywną kampanię bezpośrednią, więc to zaowocowało, no kandydat z PiSu rzeczywiście musiał popełnić jakieś błędy myślę, że tutaj taki mały był sprzeczny przekaz, czy niekonsekwentny przekaz mu zaszkodził, z jednej strony na początku mówił, że jest niezależnym kandydatem, dystansował się od PiSu, a potem dostał te słynne poparcie Jarosława Kaczyńskiego, więc myślę, że to mogło zaszkodzić – mówi Tomasz Słupik, politolog, Uniwersytet Śląski.

Niekwestionowanym zwycięzcą pierwszej tury wyborów w Rudzie Śląskiej został Michał Pierończyk.

-Jestem pozytywnie zaskoczony tym wynikiem, pierwsze miejsce 11 tysięcy 590 głosów, to jest bardzo duży bagaż. Wszystkim chciałem podziękować za te głosy, zachęcić do udziału w następnej turze 25,  no i będę zabiegał o głosy innych wyborców, tych którzy już głosowali i tych, którzy jeszcze nie głosowali, także chce być prezydentem wszystkich rudzian i będę zabiegał o głosy wszystkich rudzian, także to jest plan na następne dwa tygodnie – mówi Michał Pierończyk, kandydat na prezydenta.

Następne dwa tygodnie będą równie pracowite dla Krzysztofa Mejera, który uzyskał nieco ponad 30 % głosów i uplasował się na drugim miejscu.

-Jesteśmy zadowoleni z tego wyniku 8 i pół tysiąca głosów, to jest naprawdę dobry wynik, nasz cel w tej kampanii, w tej turze był taki, żeby trafić do drugiej tury, to się udało, więc nie ma co utyskiwać, teraz trzeba wziąć się do roboty po to, by wygrać drugą turę, wszystko jest w zasięgu ręki. Ja znam wybory samorządowe, w których kandydaci w pierwszej turze mieli ponad 40 procent głosów, a w drugiej turze przegrywali, więc nic nie jest przesądzone, zarówno ja, jak i mój konkurent nie możemy być pewni wygranej – mówi Krzysztof Mejer, kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej.

Druga tura wyborów w Rudzie Śląskiej odbędzie się 25 września.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Monika Taranczewska

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button