Wycinka 700 drzew w Rudzie Śląskiej? Po co je ponumerowali?! [WIDEO]
W Rudzie Śląskiej drzewa rosnące wzdłuż ulicy Wolności i Piastowskiej zostały kolejno ponumerowane. W sumie ponad 300 drzewom przydzielono numer – co wygląda jakby miały one zostać przeznaczone do wycinki. Pani Elżbieta mieszkająca nieopodal o takim rozwiązaniu nie chce słyszeć.
– Tak to jest to powietrze całkiem inne. Ten kurz na drzewach osiada, a tak do mieszkania by się to wszystko pchało – mówi Elżbieta Fatek, mieszkanka Rudy Śląskiej.
Wokół tajemniczej numeracji narosło wiele nieporozumień. Oliwy do ognia dodał fakt, że miasto ogłosiło przetarg na wycinkę prawie 700 drzew. Władze Rudy Śląskiej uspokajają.
– Te drzewa zostały oznakowane w celach inwentaryzacyjnych, więc los tych drzew nie jest przesądzony – jeżeli chodzi o ulicę Wolności, bo ta sprawa wzbudziła najwięcej emocji. Faktycznie tam każde drzewo w ciągu ulicy Wolności zostało ponumerowane. To wynika z postawy projektanta, który przygotowując dokumentację modernizacji tej ulicy zinwentaryzował wszystkie drzewa, które znajdują się w pasie drogowym – tłumaczy Krzysztof Mejer, zastępca prezydenta Rudy Śląskiej.
Tyle, jeśli chodzi o ulicę Wolności. W przypadku ulicy Piastowskiej sprawa drzew wygląda trochę inaczej. W przyszłym roku ta ulica ma być modernizowana, a to będzie się wiązało z wycinką części drzew.
– To wynika przede wszystkim z przepisów drogowych. Bardzo duża część tych drzew rośnie w tak zwanej skrajni drogowej, czyli praktycznie w krawężnikach przy jezdni. Przepisy zabraniają takiej sytuacji i w przypadku modernizacji jesteśmy zmuszeni takie drzewa usunąć – Krzysztof Mejer, zastępca prezydenta Rudy Śląskiej.
Władze Rudy Śląskiej szacują, że w przypadku ulicy Piastowskiej uda się zachować więcej niż połowę drzew.