Wypadek na A4. Cofnął, później ugryzł innego kierowcę
Kolizja na autostradzie A4 na wysokości węzła Krapkowice. Tam 30-letni obywatel Rumunii cofając uderzył w kię. Po wszystkim próbował uciec, ale zareagowali inni kierowcy, w tym poszkodowany, który dodatkowo został pogryziony przez 30-latka z Rumunii.
Do zdarzenia doszło w piątek, 18 sierpnia, tuż po godzinie 10:00, na autostradzie A4, na wysokości węzła Krapkowice. Jak ustalili policjanci, 30-letni obywatel Rumuni, kierując osobową hondą, po tym jak gwałtownie zmieniał pasy ruchu, nagle zatrzymał się na lewym pasie w kierunku Katowic. Następnie zaczął cofać. Podczas tego manewru doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą kią.
Po kolizji 30-latek próbował uciec pieszo. Poszkodowany w tym zdarzeniu oraz inni kierowcy, którzy widzieli całą sytuację, próbowali udaremnić jego ucieczkę. Wtedy mężczyzna stał się agresywny. Doszło do szarpaniny, podczas której obywatel Rumuni ugryzł kierowcę kii.
Krapkowiccy policjanci ustalili, że mężczyzna jest trzeźwy. Jednak mieli uzasadnione podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Aby jak najszybciej udrożnić ruch na autostradzie, mundurowi odholowali pojazd sprawcy. Natomiast on sam trafił na komendę, gdzie poddano go testom na zawartość środków odurzających w organizmie. Wynik testów był negatywny.
30-latek, swoje irracjonalne zachowanie tłumaczył policjantom przemęczeniem, złym samopoczuciem z uwagi na panujący upał oraz szokiem, jakiego doznał po zdarzeniu.
W wyniku kolizji, nikt nie został ranny. Mężczyzna za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz naruszenie porządku publicznego, został ukarany mandatami w wysokości 2 tysięcy złotych.