Katowickie rowery oddane w Sosnowcu? Mimo, że sosnowiecki system roweru miejskiego ma wystartować w czerwcu, użytkownicy zdążyli już sprawdzić, że stacja przy ulicy Piłsudskiego, działa bez zarzutu. Operator systemu podkreśla jednak, że takie działania mogą być karane.
-Zgodnie z regulaminem katowickiego systemu City by Bike na rowerach można się poruszać tylko w obrębie Katowic. W związku z tym wyjeżdżanie poza miasto i oddawanie rowerów w innych stacjach, w innych miastach, niezależnie od tego czy są to systemy uruchomione czy nie, jest niezgodne z regulaminem i grozi zablokowaniem konta użytkownika – ostrzega Marek Pogorzelski, Nextbike Polska.
Możliwość legalnego przemieszczania się między stacjami w Katowicach i Sosnowcu zależy od samorządowców. Rozmowy na ten temat trwają, a decyzja znana będzie pod koniec maja. To nie pierwsza tego typu sytuacja w regionie, większość miast czeka jednak na system roweru metropolitalnego, który ma wystartować na początku następnego roku.
-Jedni mówią o free floatingu, czyli o porzucaniu roweru gdziekolwiek, inni natomiast wychodzą z założenia i ta myśl również nam jest bliższa, żeby tego nie robić, czyli jednak strefy parkowania tam, gdzie pojawiają się wyznaczone miejsca na stojaki, ale takie stojaki, z których mogą też korzystać inni użytkownicy – mówi Marcin Dworak, oficer rowerowy GZM.
Jak dokładnie będzie wyglądał system okaże się niebawem. Aktualnie Metropolia czeka na deklarację udziału w projekcie- spośród 41 miast i gmin GZM większość zadeklarowała już swój udział.
(Martyna Mikołajczyk)
