Wyremontował mieszkanie w Radlinie, a odpady wyrzucił w Bytomiu
Dostał zlecenie na remont mieszkania w Radlinie. Zadanie wykonał, choć, jak się okazuje, nie postąpił do końca fair. Poremontowe odpady wyrzucił w Bytomiu. Właścicielka, u której przeprowadził remont o wszystkim dowiedziała się od funkcjonariuszy straży miejskiej, którzy zapukali do jej drzwi.
Poremontowe odpady w okolicach ul. Pasteura w bytomskiej dzielnicy Bobrek. Te wyrzucił tam budowlaniec, który podjął się remontu mieszkania w Radlinie.
„Jak ustalili bytomscy strażnicy, śmieci trafiły do naszego miasta z remontowanego w Radlinie mieszkania. Funkcjonariuszom udało się dotrzeć do zaskoczonej właścicielki mieszkania, która była przekonana, że prowadzący remont mężczyzna zutylizuje leganie powstałe w trakcie prac remontowych odpady” – czytamy na stronie miasta.
Tymczasem 39-letni budowlaniec z Bytomia postanowił zaoszczędzić na opłatach za wywóz odpadów. Po skończonych pracach, zamiast legalnie się ich pozbyć, spakował je, a następnie wyrzucił w okolicach ul. Pasteura w Bobrku.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł, a także został zobowiązany do wywiezienia wyrzuconych śmieci. Teren już posprzątał.