Jest wyrok dla podpalacza z Jastrzębia. Dariusz P. dostał dożywocie [WIDEO]
Dożywocie dla Dariusza P., który w 2013 roku podpalił dom w Jastrzębiu. W pożarze zginęła jego żona oraz czwórka dzieci. Sąd apelacyjny w Katowicach podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji.
Podczas rozprawy sąd miał zająć się odnalezionymi komputerami należącymi do Dariusza P. Odnaleźli je pracownicy firmy wynajmującej oskarżonemu warsztat. Obrońca Dariusza P. Eugeniusz Krajcer wnosił o uzupełnienie materiału dowodowego. Jego zdaniem powinny zostać zasięgnięte opinie biegłych do spraw pożarnictwa i elektryczności. Sąd jednak wniosek o dopuszczenie dowodu odrzucił i podtrzymał wyrok dożywotniego więzienia.
-Ja szanuję rozstrzygnięcie sądu drugiej instancji, podobnie jak sądu pierwszej instancji, ale powiem szczerze, że jestem zawiedziony, ponieważ uważam, że ta sprawa nie została wyjaśniona do końca – mówi Eugeniusz Krajcer, obrońca Dariusza P. Zdaniem sędziego wyrok wymierzony przez sad pierwszej instancji był zasadny. -Często motywami osób wkraczających na drogę przestępstwa jest pragnienie uzyskania pieniędzy, pozbycia się rodziny. I w przypadku oskarżonego, jak to wykazał sąd okręgowy, właśnie takie motywy kierowały oskarżonym – mówi Sędzia Sądu Apelacyjnego w Katowicach Marek Charuza.
Zdaniem prokurator Kariny Spruś nie ma słów, które mogłyby opisać to, czego dopuścił się Dariusz P. -W tym postępowaniu sprawdzono wszystkie możliwe wątki, zasięgnięto wszystkich możliwych opinii. Sąd podkreślił, że postępowanie było przeprowadzone w sposób rzetelny i cieszę się, że takie słowa padły z ust sędziego sądu apelacyjnego – mówi Karina Spruś, prokurator.
Wyrok jest prawomocny. O warunkowe, przedterminowe zwolnienie oskarżony będzie mógł ubiegać się dopiero po 35 latach.(Paweł Jędrusik)