30-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej złożyła zawiadomienie o nękaniu jej przez chłopaka, z którym chciała zerwać. Mężczyzna, nie mogąc pogodzić się z brakiem zainteresowania z jej strony, od kilku miesięcy wysyłał jej sms-y i nachodził ją. Mieszkaniec Pszczyny wystawał pod oknami jej mieszkania, a także jeździł za nią samochodem. Kiedy to nie poskutkowało, 31-latek zaczął wysyłać sms-y z groźbami. Kobieta czuła się zagrożona i zawiadomiła policję.
Mężczyzna wpadł, gdy kolejny raz przyjechał pod dom rudzianki. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 31-latkowi zarzutów gróźb karalnych i stalkingu. Prokurator zastosował wobec stalkera policyjny dozór oraz zakazał mu zbliżania się do pokrzywdzonej. Za popełnione przestępstwa grożą mu 3 lata więzienia.
