Wzrost liczby infekcji w Polsce. Najwięcej zachorowań dotyczy dzieci
Ponad 296 tysięcy przypadków grypy i podejrzeń takiej potwierdzono w Polsce w trzecim tygodniu grudnia. Najwięcej zachorowań dotyczy dzieci.
– W tegorocznym sezonie jesienno-zimowym wirusy i bakterie atakują najmłodszych ze wzmożoną siłą po blisko dwuletniej przerwie. Do szpitali trafiają pacjenci z grypą, zakażeniem RSV, krztuścem, coraz częściej także z COVID-19 i z wieloma innymi chorobami zakaźnymi, które u dzieci mogą mieć ciężki przebieg. A to dopiero początek tzw. sezonu grypowego, gdy notuje się wzrost liczby zakażeń – czytamy w komunikacie Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Jak informuje RMF FM, w przyszłym tygodniu w gabinetach lekarzy rodzinnych bezpłatnie dostępne mogą być testy różnicujące trzy choroby wirusowe. Chodzi o grypę, RSV i Covid-19.
W skali całej Polski najwięcej dzieci do szpitali trafia obecnie z powodu zakażenia wirusem RSV. Na drugim miejscu jest grypa, a na trzecim Covid-19. Dzięki testom kasetowym, lekarz rodzinny dowie się, z którą infekcją wirusową do czynienia ma jego pacjent, i będzie mógł szybciej dobrać właściwe leczenie.
Jak można się zarazić RSV?
Źródłem zakażenia są chore osoby. Najczęściej wirus przenosi się drogą kropelkową, czyli np. podczas kaszlu i kichania. Ale może też przenosić się drogą kontaktową. Dzieje się tak wówczas, gdy określone powierzchnie są zanieczyszczone wydzieliną z dróg oddechowych chorego. W przypadku dzieci takimi zanieczyszczonymi powierzchniami są często zabawki.
Objawy RSV
Jeśli chodzi o objawy, to w pierwszej fazie zakażenie RSV przebiega tak jak zwykłe przeziębienie. Występuje suchy kaszel, katar, niewysoka gorączka. U znaczącego odsetka chorych na tych objawach się kończy, bo infekcja ma charakter samoograniczający się. Niestety są też pacjenci, którzy chorują ciężej i wymagają leczenia szpitalnego. Jest ono konieczne, gdy kaszel się nasila, a w drzewie oskrzelowym zalega trudna do odkrztuszenia wydzielina. Pojawia się duszność, trudności w oddychaniu. U najmłodszych dzieci mogą występować bezdechy, czyli przerwy w oddychaniu trwające 15-20 sekund. O wzmożonym wysiłku oddechowym świadczą również takie objawy jak zaciąganie międzyżebrzy, poruszanie skrzydełkami nosa, zasinienie powłok skórnych czy zasinienie wokół ust.
Kto jest szczególnie narażony na tak ciężki przebieg infekcji?
Najmłodsi pacjenci. Najwięcej ciężkich zakażeń wymagających hospitalizacji występuje u dzieci w wieku od 2 do 6 miesięcy. Szczególnie zagrożone są wcześniaki, które mają niedojrzały układ oddechowy i układ immunologiczny. Zakażenie RSV może być też groźne dla małych pacjentów chorujących na dysplazję oskrzelowo-płucną.
Mówimy tutaj przede wszystkim o dzieciach, ale warto podkreślić, że dorośli również chorują z powodu RSV.
Na ciężki przebieg narażone są osoby z chorobami przewlekłymi układu oddechowego, z wadami serca, pacjenci po przeszczepach, w immunosupresji (wrodzonej lub związanej np. z leczeniem onkologicznym). Trzeba pamiętać także o osobach po 65. roku życia. Oni, obok najmłodszych dzieci, stanowią drugą grupę, u której zakażenia RSV mogą mieć ciężki przebieg. Świadczą o tym fakty epidemiologiczne. Oszacowano, że w Stanach Zjednoczonych rocznie 177 tys. seniorów jest hospitalizowanych z powodu RSV, a 14 tys. z tego powodu umiera. To są duże liczby, które dowodzą, że zakażenia wywołane przez wirusa RS są częste, a sam patogen – wszędobylski.