Zabrze: Co dalej z kopalnią Makoszowy? Konkretów wciąż brak
Z inicjatywy zabrzańskiego samorządu 1 lipca w Łaźni Łańcuszkowej odbyła się debata społeczna w sprawie przyszłości Kopalni Makoszowy. Dyskusję poprowadził Adam Sojka, dziennikarz i ekonomista. W wielostronnych rozmowach wzięli udział m.in. prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, radni Rady Miasta Zabrze z przewodniczącym Marianem Czocharą na czele, dyrektor kopalni Makoszowy Zygmunt Mielcarek, prezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń Marek Tokarz, przedstawiciele związków zawodowych oraz parlamentarzyści z naszego regionu.
Punktem wyjścia do dyskusji były krótkie referaty prof. Mariana Turka, dziekana Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej oraz Aleksandra Sobolewskiego, dyrektora Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla. Przedstawili oni z naukowego punktu widzenia obecną sytuację kopalni oraz możliwości wykorzystania posiadanych zasobów węgla w optymalny sposób w stosunku do jego właściwości i jakości.
Następnie głos zabrali dyrektorzy kopalni i SRK, którzy przedstawili obecną kondycję zakładu oraz wskazali, że główną przyczyną aktualnej sytuacji jest koniunktura na rynku paliw. Problem ze zbytem węgla przyczynia się do pogłębiania długów kopalni, natomiast spadające ceny węgla sprawiają, że zakład musiałby wydobywać jeszcze więcej węgla, by pokryć wysokie koszty własne funkcjonowania przedsiębiorstwa.
W dalszej części głos zabrali przedstawiciele związków zawodowych, którzy zauważyli, że w wyniku włączenia zakładu do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, przedsiębiorstwo zrealizowało wszystkie nałożone zobowiązania. Wyrazili także obawy, że obecna sytuacja wynika wyłącznie z politycznej rozgrywki. Padły także liczne pytania o sam proces restrukturyzacji oraz jego konsekwencje i obostrzenia ze strony Unii Europejskiej.
Debatę podsumowała Małgorzata Mańka-Szulik, która wyraziła ogromną nadzieję, że uda się wyprowadzić KWK Makoszowy ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń na wolny rynek i znaleźć odbiorców na dobrej jakości węgiel, który kopalnia stale wydobywa. Zapewniła także, że Zabrza nie stać na stratę tak dużego przedsiębiorstwa, które zatrudnia bezpośrednio i pośrednio kilka tysięcy zabrzan. Na koniec prezydent zadeklarowała, że wnioski wyciągnięte z dzisiejszej debaty jak najszybciej przedstawi Grzegorzowi Tobiszowskiemu z Ministerstwa Energii kolejny raz apelując, by Rząd podjął radykalne kroki do rozwiązania obecnej sytuacji.