Zabrze: Tragiczny finał poszukiwań 17-letniego Damiana. Ciało chłopaka znaleziono na tramwajowym nasypie
Informację o zaginięciu 17-letniego Dawida z Zabrza, policja dostała 28 listopada. Wtedy do II komisariatu zgłosił się ojciec Dawida. Poinformował mundurowych, że syn wyszedł dwa dni wcześniej z domu i do tej pory nie powrócił. Ruszyły intensywne poszukiwania. Rodzina chłopca również poszukiwała zaginionego na własną rękę. Niestety – finał poszukiwań 17-letniego Dawida jest tragiczny.
Ciało chłopca znaleziono w rejonie ulicy Hagera w Zabrzu, na nasypie tramwajowym. Jak mówi www.tvs.pl st.sierż. Agnieszka Żyłka, rzeczniczka zabrzańskiej policji – nic nie wskazuje na to, aby w śmierć Dawida zamieszane były osoby trzecie. -Przy Dawidzie, którego zwłoki w poniedziałek, 5 grudnia odnalazł mężczyzna, który wyszedł na spacer z psem – znaleziono telefon, dokumenty i pieniądze. Nic nie wskazuje więc na np. napad na tle rabunkowym. Być może – jako że ciało Dawida znaleziono na nasypie – doszło do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku, poślizgnięcia czy upadku. Ciało chłopca nie nosiło żadnych widocznych obrażeń. To, co było przyczyną śmierci nastolatka, wyjaśni zlecona przez prokuratora sekcja zwłok – dodaje rzeczniczka KMP Zabrze. Czynności w sprawie trwają.