Zadyma pseudokibiców GKS i Ruchu pod Spodkiem: Policjanci piszą list do premier beaty Szydło
Przedstawiciele NSZZ Policjantów w Katowicach w liście do premier Beaty Szydło i szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka zarzucają rządzącym przyzwolenie na wybryki pseudokibiców i apelują o ochronę dla interweniujących policjantów. -Część polityków jako wzór patrioty przedstawia osobę noszącą szalik jednego z klubów, a zapomina o tych, którzy noszą godło na czapce – czytamy w liście do rządzących. Pismo jest odpowiedzią na sobotnie starcia kibiców w centrum Katowic. Przypomnijmy. W sobotę wieczorem przed katowickim Spodkiem, gdzie odbywała się gala sportów walki, doszło do zadymy. Grupa ok. 600 szalikowców z Katowic, Zabrza i Chorzowa chciała doprowadzić na placu przed halą do bójki. Interweniowało kilkuset policjantów, użyto armatki wodnej i broni gładkolufowej. Zatrzymano kilkanaście osób, a policja zabezpieczyła kije, maczety i siekiery należące do szalikowców.
Zdaniem przedstawicieli NSZZ Policjantów w Katowicach, eskalacja negatywnych zachowań środowiska kibiców ma związek z przypadkami pobłażania, a nierzadko wręcz bezkarności dla jego przedstawicieli ze strony wymiaru sprawiedliwości. "Nasze zaskoczenie powoduje porównywanie przez niektórych, w tym osoby chcące uchodzić za autorytety moralne, przedstawicieli tego środowiska do postaci, które najbardziej chlubnie zapisały się na kartach historii naszej ojczyzny" – czytamy w piśmie do premier RP. "Niezrozumiałą dla nas jest łatwość, z jaką część polityków, w tym piastujących najwyższe funkcje w naszym państwie, publicznie jako wzór patrioty przedstawia osobę noszącą szalik jednego z klubów, a tak łatwo zapomina o tych, którzy noszą godło na czapce" – zwracają uwagę policjanci.
Jak wskazują, z jednej strony społeczeństwo żąda od policji skuteczności w działaniu, ale z drugiej strony, policyjne interwencje są przedmiotem postępowań, decyzji i wyroków niejednokrotnie surowszych niż zapadające na osobach dokonujących na nich napaści. "Polscy policjanci, aby działać sprawnie i skutecznie muszą mieć świadomość, iż reprezentując Państwo, są pod jego ochroną, a wszelki atak na nich spotka się z nieuniknioną i nieubłaganą reakcją" – czytamy.
Na końcu pisma policjanci apelują, aby do zadań priorytetowych Komendanta Głównego Policji na najbliższe lata włączyć podniesienie skuteczności działań w zwalczaniu przestępstw przeciwko funkcjonariuszom publicznym oraz wydanie przez Prokuratora Generalnego wytycznych zawierających obowiązek dochodzenia odszkodowania, zadośćuczynienia lub nawiązki na rzecz pokrzywdzonego policjanta w trakcie interwencji. (źródło: www.nszzp.pl)
