Biblioforum to 160 metrów kwadratowych powierzchni dla czytelników w każdym wieku. – Zupełnie nowa przestrzeń, nowa jakość. To jest otwarcie się na potrzeby współczesnego czytelnika. Tego typu filia funkcjonuje w Gdańsku i sprawdza się rewelacyjnie, jest tłumnie odwiedzana przez użytkowników i jestem przekonana, że tutaj będzie tak samo – mówi Magdalena Madejska, Biblioteka Śląska w Katowicach. Bo to druga w Polsce i pierwsza w województwie śląskim biblioteka w centrum handlowym, gdzie można wypożyczać książki, audiobooki, a nawet zagrać w gry planszowe. – Na pewno częściej wchodzę do centrum handlowego niż szukam w Gliwicach biblioteki i książki, którą bym chciał wypożyczyć – oznajmia Szymon Przepióra, mieszkaniec Gliwic.
W nowo otwartej placówce jest też miejsce na tradycyjną czytelnie z dostępem do nowych technologii, gdzie jak zapewniają pomysłodawcy obiektu od ręki wydrukujemy np. CV, prace domowe czy bilety lotnicze. Za Bilbioforum przemawia też jego dostępność. – Ta biblioteka, tutaj w centrum handlowym będzie otwarta aż 7 dni w tygodniu, przez wszystkie 7 dni do godziny 20. Myślę, że to jest gratka dla naszych użytkowników – stwierdza Bogna Dobrakowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gliwicach. Pod nowym, 802 numerem biblioteki, już w wakacje ruszą projekty kulturalne i edukacyjne, jak choćby cykl spotkań "Czytanie Umysłu" czy comiesięczne zajęcia z logopedą. Dla zarządzających centrum handlowym to pewnego rodzaju eksperyment i wsparcie dla sąsiadujących z biblioteką księgarni. – Śmiem twierdzić, że po otwarciu punktu bibliotecznego w Forum Gliwice, obroty księgarni wzrosną, dlatego że czytelnicy będą mogli zapoznać się z jakąś ciekawą literaturą, a wiemy doskonale o tym, ze jeśli jakaś książka wpadnie nam w oko to po prostu chcemy ją kupić– stwierdza Grzegorz Filipczyk, dyrektor zarządzający CH Forum w Gliwicach.
Potwierdzenia na to, ze takie projekty zyskują na znaczeniu nie trzeba szukać daleko. W centrum handlowym w Bielsku Białej, kilka miesięcy temu, powstała równie niecodzienna inicjatywa. – Pomyślałem sobie, że trzeba się śmiać, trzeba się bawić. Spotkałem ludzi, którzy powiedzieli "Kuba to jest dobry pomysł" i tak się urodził Teatr Komedii Kuby Abrahamowicza. Zagrano w nim już pierwsze, kilkanaście spektakli. Bo jak się okazuje czy to teatr, czy biblioteka wyjście do klienta w najmniej oczekiwanym momencie też się sprawdza. <.>
