Po dwóch latach konserwatorskich prac remontowo-adaptacyjnych zamek w Grodźcu Śląskim nieopodal Bielska-Białej został otwarty dla zwiedzających.
W pochodzącym z XVI wieku zabytku właściciel, mecenas sztuki Michał Bożek, zgromadził swoją prywatną, pokaźną kolekcję kilku tysięcy eksponatów kultury Śląska Cieszyńskiego. Co ciekawe, to jeden z niewielu zabytków, nigdy nie został zburzony ani zdewastowany wskutek wojny.
– Chcę, żeby to co zostało, zostało nie dla mnie Michała Bożka, a dla nas wszystkich. Żeby mieszkańcy regionu podziwiali to, bo coś zostało zgromadzone, udostępnione, pokazane by cieszyć się tym dobrem narodowym. Jest to nasze wspólne dobro narodowe – mówi Michał Bożek, właściciel zamku.
Prace renowacyjne zakończone zostały w październiku ubiegłego roku, a jeszcze w trakcie ich trwania natrafiono na wiele artefaktów i odkryć archeologicznych. Te piszą zupełnie nieznaną dotąd historię obiektu, bo datują jego początki w innych niż dotychczas uważano ramach czasowych. Wszystkie prace prowadzone były pod ścisłym nadzorem i przy konsultacji konserwatora zabytków.
– Tysiące eksponatów i artefaktów znalezionych w trakcie tych badań. Potrzebuję przynajmniej dwóch, trzech lat, żeby to wszystko opracować, żeby te wszystkie skorupki posklejać, by zrobić konserwację przedmiotów znalezionych, żeby wyczyścić tych 70 srebrnych monet znalezionych trakcie, żeby to wszystko można było pokazać. Ale te najważniejsze eksponaty już pokazujemy w gablotach – mówi Jacek Proszyk, kustosz zamku.
Zamek w Grodźcu może być przykładem tego, jak fundusze europejskie, które pozyskało województwo, pracują w praktyce. To ponad 6 mln złotych wsparcia i jednocześnie szansa dana pasjonatom, dzięki których prawdziwemu zaangażowaniu zamek został udostępniony na cele turystyczno-kulturalne.
– Tu wszystko robi wrażenie, każde pomieszczenie dla mnie jako Jakuba, nie marszałka sprawia, że wszystko chętnie bym każdą rzecz dotknął, zaglądnął, dowiedział się jaka historia, gdzie to pozyskano, na jakich targach. Wszystko ma fantastyczną historię ze sobą, ale bez dwóch zdań zbrojownia przyciąga uwagę i myślę pokazuje niesamowity walor tego miejsca – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Łącznie rewitalizacja zabytkowego zamku pochłonęła ponad 8 mln złotych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Bogate kolekcje malarstwa, map, zegarków i broni można podziwiać już od lutego.
Autor: Fatima Orlińska
