reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Zaprzysiężenia prezydentów i radnych

Z jednej strony kontynuacja, a z drugiej zmiany. Miesiąc po wyborach ich zwycięscy obejmują mandaty. W miastach i gminach województwa śląskiego inaugurują działalność nowe rady, a prezydenci, burmistrzowie i wójtowie oficjalnie obejmują stanowiska. Łukasz Kądziołka z kamerą odwiedził dziś Katowice Rude Śląską i Chorzów.

Brawa w Katowicach i brawa w Chorzowie. Dzisiaj wielki dzień dla zwycięzców ostatnich wyborów. Odbyły się pierwsze sesje rad w miastach.

W Katowicach prezydent Marcin Krupa już po raz ostatni złożył przysięgę. Podkreślał, że kontynuacja jest miastu potrzebna.

– Pokazują inne miasta, które się rozwijają, które mają kontynuację realizacji poszczególnych działań rozwojowych zapewnioną. W tych miastach, w których często władze miejskie się zmieniały, to widać nie tylko stagnację, ale wręcz takie cofanie się. Zmiany zaszły jednak w radzie. Pojawiły się nowe twarze, a także nowy przewodniczący. Jeszcze nie ma doświadczenia i potrzebuje wsparcia, ale nowe obowiązku już wzywają.

– To duży kredyt zaufania. Mam nadzieję, że ta kadencja upłynie pod znakiem współpracy i dobrej pracy na rzecz miasta – mówi Łukasz Borkowski, nowy przewodniczący katowickiej rady.

Debiutanci powinni być zmotywowani, o czym jest przekonana debiutująca w rudzkiej radzie.

– Chyba każdy, kto robi coś po raz pierwszy i zaczyna jakiś nowy rozdział w swoim życiu, powinien czuć lęk, ale taki mobilizujący do tego, że zaczyna się coś nowego – mówi Anna Morajko-Fornal, nowa radna w Rudzie Śląskiej.

Sam prezydent zwraca uwagę na to, że po krótkiej 1,5-rocznej kadencji w mieście ma jeszcze sporo ciężkiej pracy przed sobą.

– Samorządy mają trudne budżety w tym roku, więc liczę, że ta zmiana, która nastąpiła u samej góry będzie skutkowała, że ta reforma finansów nastąpi – mówi Michał Pierończyk.

Nie reforma, ale rewolucja czeka chorzowski urząd.

– Ciężko na sercu, bo to był ogromny wysiłek – mówi Szymon Michałek, nowy prezydent Chorzowa. Jeszcze ciężej niż Szymonowi Michałkowi, który w wyborach sprawił wielką niespodziankę, może być dotychczasowemu prezydentowi Andrzejowi Kotali.

Dzisiaj ślubował już nie jako prezydent, tylko jako radny. Pierwsza sesja w Chorzowie przyciągnęła największe zainteresowanie polityków. Nowy prezydent już dzisiaj zapowiedział, co zrobi w rozpoczynającej się kadencji.

– Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że będziemy realizowali tę inwestycję, o której wszyscy mówili. Inaczej ludzie by na mnie nie zagłosowali. Natomiast stadion nie jest jedyną obietnicą w naszym programie wyborczym – mówi Michałek.

Jednak na pewno najważniejszą, która na pewno pomogła stanąć mu w tym miejscu, gdzie jest. Teraz politycy muszą się wykazać i zrealizować, to co w kampanii łatwo było obiecać.

Autor: Łukasz Kądziołka

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button