Kategorie

Zastał żonę w łóżku z kolegą. Chwycił za genitalia i urwał mu jądro

Małżeństwo gościło znajomego. Wspólnie pili alkohol. Mąż wyszedł na spacer z psem, po powrocie zastał żonę z gościem w łóżku. Urwał mu jądro.

 

W dniu 21 listopada 2017r. w mieszkaniu, na jednym z osiedli w Nowej Hucie w Krakowie, małżeństwo gościło mężczyznę w wieku 53 lat. Wspólnie spożywali alkohol.

W godzinach porannych, około godziny 5.30 mąż kobiety wyszedł z mieszkania, na spacer z psem, a gdy wrócił zauważył, że kolega leży w jednym łóżku z jego żoną i jest nagi. Sytuacja ta, tak zdenerwowała męża kobiety, że chwytając za genitalia 53-letniego mężczyzny zaczął ściągać go z łóżka. Działaniem tym, urwał mu jedno z jąder.

Sprawca wezwał pogotowie i policję. W tym czasie pokrzywdzony opuścił miejsce zdarzenia i udał się do swojego miejsca zamieszkania, skąd został zabrany do szpitala. Na miejscu zdarzenia zespół Pogotowia Ratunkowego znalazł wyrwaną część ciała pokrzywdzonego.

Z uzyskanej wstępnej opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej CM UJ wynika, iż obecnie wobec niezakończonego procesu leczenia, obrażenia jakich doznał pokrzywdzony kwalifikować należy jako te, o których mowa w art.157§1 kk. (średni uszczerbek na zdrowiu). W związku z taką treścią opinii przedstawiono 52-letniemu mężowi zarzut z art.157§1 kk.

Piotr K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, a w złożonych wyjaśnieniach przyznał, że był bardzo wzburzony, gdy po powrocie ze spaceru z psem, zastał w łóżku w swoim mieszkaniu nagiego kolegę i swoją żonę. Po zdarzeniu jednak wezwał pogotowie, a pokrzywdzony w tym czasie opuścił jego mieszkanie. Piotr K. nie był dotychczas karany. Piotra K. doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Krakowie-Nowej Hucie i po przesłuchaniu zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.

Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

(źródło: Prokuratura Okręgowa w Krakowie)

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button