„Żelazny Obrońca” – Polska i NATO pokazują siłę. Premier Tusk: „Świat musi wiedzieć, że jesteśmy gotowi
Pokaz jedności, siły i najnowocześniejszego sprzętu wojskowego. W Ustce odbył się trening „Jesienny Ogień-25”, będący częścią największych w tym roku ćwiczeń polskiej armii – „Żelazny Obrońca”. To odpowiedź na rosyjsko-białoruskie manewry „Zapad”.
Premier Donald Tusk, który wizytował Centralny Poligon Sił Powietrznych, podkreślał wagę wydarzenia:
– „Jest rzeczą bardzo ważną w tych trudnych i krytycznych czasach, aby świat wiedział, jak NATO i Polska są przygotowane do różnych scenariuszy i różnych zagrożeń” – mówił.
Odpowiedź na rosyjskie prowokacje
Ćwiczenia „Żelazny Obrońca” prowadzone są w całej Polsce – od Orzysza po Ustkę. To demonstracja obronnych zdolności NATO wobec agresywnych działań Rosji i Białorusi.
– „Dziękuję sojusznikom, zwłaszcza Stanom Zjednoczonym. Wszyscy działamy solidarnie na rzecz bezpieczeństwa NATO” – zaznaczył Tusk.
Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że mimo manewrów Wojsko Polskie utrzymuje pełną gotowość operacyjną. – „Takie operacje jak Bezpieczne Podlasie czy Baltic Sentry działają bez przerwy” – dodał.
Nowoczesna technologia na polu walki
Po raz pierwszy w historii w Polsce użyto systemu Patriot i HIMARS w tak szerokim zakresie. Żołnierze testowali także nowy, zintegrowany system zarządzania walką, który obecnie rozwijają tylko Polska i USA. W manewrach uczestniczą wszystkie rodzaje sił zbrojnych: wojska lądowe, marynarka, siły powietrzne, WOT i jednostki specjalne.
Armia decyduje o zakupach
Tusk ogłosił, że proces modernizacji wojska pozostaje w rękach wojskowych. – „Żaden cywil nie będzie się w to wtrącał. Rolą rządu jest wsparcie polityczne i finansowe” – podkreślił.
Premier zapowiedział także uruchomienie programu „Orka”, który ma odbudować zdolności podwodne Marynarki Wojennej.
Ćwiczenia na wielu frontach
„Żelazny Obrońca” trwa od 12 do 19 września. W tym czasie prowadzone są m.in. manewry „Jesienny Ogień-25”, czyli symulacje uderzeń ogniowych w domenie lądowej, morskiej i powietrznej.
Jednocześnie polscy żołnierze ćwiczą z sojusznikami na Litwie, Łotwie i szwedzkiej Gotlandii. W całych manewrach uczestniczy ponad 60 tys. żołnierzy, z czego większość to Polacy.


