Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska uspokaja. Najnowsze badania wykazują, że w rzece Pszczynce i pobliskim zbiorniku Łąka nie ma już złotych alg, które przyczyniają się m.in. do śnięcia ryb.
Wody rzeki i zbiornika Łąka są przez WIOŚ monitorowane od zeszłego tygodnia, kiedy pojawiła się informacja z Centralnego Laboratorium Badawczego o zbyt niskim ich natlenieniu.
Najnowsze wyniki badań przeprowadzone 13 lipca na rzece Pszczynka w Pszczynie wykazały, że wykryta kilka dni temu złota alga już tu nie występuje. O niepokojącym zjawisku służby zostały poinformowane, kiedy Centralne Laboratorium Badawcze prowadziło swoje rutynowe badania. Wykryto wówczas zbyt małe natlenienie w rzece powyżej zbiornika Łąka, z czym wiążą się toksyczne zakwity. W konsekwencji zapadła decyzja o wzmożonym monitoringu wód.
• 12 lipca wyszły nam niewielkie ilości złotej algi 600 osobników na litr, natomiast w próbach pobranych wczoraj 13 lipca nie stwierdzono obecności złotej algi. Nie zmienia to zupełnie faktu, że dzisiaj działania inspektorów są nadal kontynuowane. Aby wykluczyć inne niż naturalne przyczyny tego niskiego poziomu tlenu, prowadzimy także kontrole w jednej z oczyszczalni ścieków – mówi Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach.
O przyczynach spadku natlenienia wody, co sppowodowało obecność toksycznego glona, na razie trudno mówić. Służby środowiskowe monitorują sprawę, ponieważ w pierwszych dniach badane próbki wykazały ponad 4 tys. osobników złotej algi na litr wody. To bardzo dużo. Monitoringiem objęte zostały zarówno wody Pszczynki, zbiornika Łąka, a także Wisły, do której Pszczynka wpada. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał w sprawie oświadczenie.
• Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ przeprowadziło badanie obecności złotej algi na całej długości w Wiśle. Najnowsze wyniki nie potwierdziły już obecności złotej algi w Pszczynce ani w Wiśle. Obserwując sytuację w Odrze i zachowanie złotej algi, planowane są dalsze pobory próbek z rzeki Pszczynka oraz z Wisły. Na pewno niepokojący jest spadek wartości tlenu rozpuszczonego w rzece Pszczynka. Ma to związek przede wszystkim z aktualną pogodą i utrzymującymi się wysokimi temperaturami powietrza –
czytamy w komunikacie wydanym przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
Jednocześnie inspektorat ochrony środowiska podkreśla, że w wyniku wykrycia toksycznego zakwitu nie odnotowano śniętych ryb, ani żadnych innych martwych zwierząt. Obecność złotej algi nie była również w żaden sposób widoczna.
Autor: Fatima Orlińska
