reklama
Kategorie

Znaleźli sposób na pieszych i kierowców [ZDJĘCIA]

Prace prowadzone są przez Rybnickie Służby Komunalne, a w miejscu niektórych usuniętych barier docelowo zagospodarowana zostanie zieleń w formie ukwieconych wysepek, poprawiających estetykę otoczenia. 

reklama

 

Oczywiście likwidacja każdego ogrodzenia jest konsultowana z inspektorami wydziału dróg urzędu miasta. Każde miejsce jest dokładnie analizowane pod kątem zasadności likwidacji barier i związaną z tym kwestią bezpieczeństwa, zarówno pieszych jak i kierowców. – Likwidacja biało-czerwonych barier ma na celu poprawienie estetyki miasta oraz tworzenie infrastruktury drogowej, która stanie się przyjazna dla jej użytkowników. Chcemy sukcesywnie likwidować niepotrzebne szykany w miejscach, gdzie nie tylko nie mają wpływu na poprawę bezpieczeństwa, ale szpecą nasze miasto. Co ważne, umieszczanie takich barier generuje koszty dotyczące utrzymania. W miejscach, gdzie będzie to możliwe droga od chodnika zostanie wygrodzona zielenią, a w miejscach, gdzie zabezpieczenie jest potrzebne i nie można go wygrodzić zielenią ustawimy słupki w szarych kolorach, które będą wizualnie wtapiały się w przestrzeń miasta –  komentuje prezydent Piotr Kuczera.

reklama

 

Biało-czerwone barierki zlikwidowane zostały już na Placu Kopernika, w rejonie skrzyżowań ulic: Rybnickiego – Brudnioka, Rybnickiego – Cmentarna, Małachowskiego – Strażacka, Gliwicka – Cegielniana – Piasta, Jankowicka – Pl. Armii Krajowej, Żorska – TESCO, a także przy ul. Kościuszki, Patriotów, 3 Maja (przy dawnym dworcu PKS) i w okolicy ronda Chwałowickiego.
 

W najbliższym czasie bariery znikną też w rejonie skrzyżowania ulic Bolesława Chrobrego – 3 Maja (gdzie zastąpi je pas zieleni) oraz w okolicy ronda Kamyk.

 

W całym mieście do utrzymania jest 3500 sztuk barierek. Na początek w pierwszym etapie zostanie zlikwidowanych 250 sztuk. Roczny koszt utrzymania tych elementów (naprawy, malowanie, czyszczenie, wymiana uszkodzonych) to około 60 tys. złotych.

 

 

 

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button