Jeden wiadukt już został wyburzony, teraz czas na kolejny. W ten weekend na granicy Chorzowa i Świętochłowic zniknie kolejny obiekt na linii kolejowej nr 131. Modernizacja zaczęła się właśnie od Chorzowa.
To dopiero początek prac, ale już widać w mieście duże zmiany. Jednym z najważniejszych miejsc na mapie tej inwestycji są okolice tego skrzyżowania. Zamiast przejazdu kolejowego będzie wiadukt, pod którym przejadą samochody, a piesi i rowerzyści będą mieli osobne przejście podziemne.
• Najbliższe 12 miesięcy to są duże utrudnienia. Zwłaszcza przez ulicę Strzelców Bytomskich. Natomiast niewątpliwie po zakończeniu tej inwestycji w 2024 roku, problem styku kolei i samochodów zniknie. Infrastruktura będzie dobra i myślę, że najszybszy dojazd do Katowic to będzie dojazd koleją – mówi Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa.
Jeszcze na etapie projektowania część mieszkańców miało wątpliwości dotyczące lokalizacji przystanku w centrum miasta. Chcieli, żeby był on przeniesiony bliżej chorzowskiego rynku, gdzie można przesiąść się na autobus czy tramwaj.
• Transport zbiorowy jest oparty o systemy zintegrowane. W tym momencie myśmy sobie zafundowali postawienie centrum zdezintegrowanego, gdzie z kolei nie będzie praktycznie nikt korzystał, bo nie będzie się opłacało przesiadać w Chorzowie na kolej, bo jest tam za daleko. Postawimy sobie peron na 400 metrów, który jest tam zbędny – mówi Michał Plaza,ekspert ds. transportu.
Miasto jest zdania, że dzięki temu, będą się mogły tu zatrzymywać pociągi dalekobieżne.
„To jest jedyna możliwa opcja i biorąc pod uwagę, że chcemy, by na tym przystanku – bo to Chorzów Miasto, czyli taki centralny punkt – zatrzymywały się również docelowo pociągi Intercity, czyli pociągi o określonej długości” – mówi zastępca prezydenta Chorzowa.
Chorzów jest tylko jednym z miast na trasie linii 131, która przebiega m.in. przez Bytom i Tarnowskie Góry. Po wymianie torów zmienią się warunki podróży na odcinku kilkudziesięciu kilometrów.
• Efektem tej inwestycji prowadzonej przez Polskie Linie Kolejowe będzie usprawnienie przejazdów w stronę Katowic, Tarnowskich Gór, Lublińca i Kluczborka, a także dalej Bydgoszczy, Inowrocławia, Gdańska i Gdyni. Przebudowanych zostanie 60 km torów i sieci trakcyjnej. Zwiększy się dostęp do kolei dzięki budowie zupełnie nowego przystanku Chorzów Uniwersytet, ale również przebudowie istniejących stacji i przystanków od Chorzowa przez Bytom, Radzionków i Nakło Śląskie – mówi Katarzyna Głowacka, PKP PLK.
Same prace w Chorzowie mają zakończyć się w IV kwartale przyszłego roku. Cała inwestycja ma potrwać jeszcze ok. 2 lata.
Autor:
