Ciężko znaleźć dom, w którym po świątecznej wieczerzy nie zostaje nic do jedzenia. Niemal zawsze posiłki przygotowujemy „ponad normę”. Żywność jednak szybko się psuje, a nadwyżkę warto przekazać potrzebującym. Na Śląsku funkcjonuje kilka punktów, w których można całodobowo ją oddawać, jak na przykład w Górnośląskim Towarzystwie Charytatywnym w Katowicach