Co ZUS robi dla młodych mam? Nie mają lekko [WIDEO]
– Nie wiedziałam jak to jest wyliczane, bo nikt mi tego wcześniej nie powiedział, a dzwoniąc na infolinię ZUS pani mi mówiła o wyliczeniach, jakie wykona w związku z moją wypłatą, ale to nie jest do przeliczania przez zwykłego człowieka, który nie siedzi w tym – twierdzi pani Joanna, mieszkanka Katowic.
– Wydatki są cały czas przy takich małych dzieciach, więc to jest trochę nie w porządku, bo moja praca się nie różni, a w zasadzie jest jej nawet więcej, niż wtedy, gdy byłam na etacie – mówi Agnieszka Rawska, mieszkanka Gliwic.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych potwierdza, że kwota zasiłku, nawet tego teoretycznie w wysokości 100 proc., często jest niższa niż pensja pobierana przed porodem. Wszystko zależy od tego, z ilu i jakich składników składa się wypłata.
– Do wyliczenia podstawy wymiaru zasiłku macierzyńskiego nie wszystkie składniki przychodu wchodzą, są uwzględniane w podstawie wymiaru. A mianowicie nie wchodzą te składniki, do których ubezpieczona zachowuje prawo w okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego – tłumaczy Danuta Woźniak, ZUS oddział w Chorzowie.
Wyjaśnić tego w prosty sposób się nie da. Wiele zależy od konkretnego pracodawcy. Ale pieniądze to nie wszystko. – Dopóki dziecko jest zdrowe, idzie do żłobka i ma opiekę, to wszystko się toczy. Pobudka o 6 rano, niezapowiedziana gorączka czy problemy żołądkowe zmuszają nas – mamy – do tego, żeby cały dzień sobie przeorganizować – mówi Natalia Kościuk.
Miedzy innymi o takich problemach kobiety rozmawiały podczas Kongresu Mam, który odbył się w Sosnowcu. Czkały na nich prelekcje, stoiska zachęcające do odbywania szkoleń i oferty pracy.
– Powrót na rynek pracy bywa ciężki, a jeśli wykorzystamy czas na edukację i swój rozwój będzie nam zdecydowanie prościej – twierdzi Elżbieta Kowacka, organizatorka Kongresu Mam. Choć słowa prosto i łatwo przy wychowaniu dzieci właściwie nie występują.