KrajSilesia Flesz najnowsze informacje

Związkowcy żądają odwołania Przemysława Czarnka z funkcji Ministra Edukacji i Nauki

Krajowa Sekcja Oświaty NSZZ „Solidarność” zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego z żądaniem odwołania Przemysława Czarnka z funkcji Ministra Edukacji i Nauki. W piśmie skierowanym do szefa rządu związkowcy zarzucili ministrowi kłamstwo i pozorowanie dialogu społecznego.

 

Lesław Ordon, przewodniczący Regionalnego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność” w Katowicach zaznacza, że minister Czarnek stracił zaufanie strony społecznej.

– Czara goryczy się przelała. Byłem jednym z inicjatorów pisma w sprawie jego odwołania – podkreśla Ordon.

Jak dodaje, chodzi przede wszystkim o nieprawdziwie informacje przekazywane przez szefa resortu edukacji, z których wynika, że oświatowe związki zawodowe, w tym „Solidarność”, nie zgodziły się propozycje dotyczące wysokich podwyżek na nauczycieli.

Powiązane artykuły

To kłamstwo. Nigdy nie byliśmy przeciwko podwyżkom. Minister Czarnek zaproponował jedynie zwiększenie nauczycielskiego pensum o 4 godziny, wprowadzenie 8 nieodpłatnych godzin karcianych i rezygnację z niektórych dodatków. W efekcie nauczyciele sami by sobie te podwyżki sfinansowali – podkreśla związkowiec. W jego ocenie, gdyby związki zgodziły się na propozycje ministra Czarnka, nawet 60 tys. nauczycieli mogłoby stracić pracę.

Kolejny zarzut związkowców wobec szefa resortu edukacji dotyczy pozorowania dialogu społecznego. Chodzi o rozmowy w sprawie realizacji porozumienia płacowego podpisanego przez przedstawicieli oświatowej „Solidarności” ze stroną rządową w kwietniu 2019 roku. Zgodnie z zapisami tego dokumentu wynagrodzenia nauczycieli miały zostać powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce.

Minister Czarnek pozorował rozmowy. Nie przekazał żadnych propozycji, które zbliżyłby nas do zrealizowania zapisów porozumienia, a w końcu okłamał prezydent i premiera, twierdząc, że zerwaliśmy dialog. Nie jest człowiekiem honoru, a takie postępowanie dyskredytuje go do pełnienia tak odpowiedzialnej funkcji – mówi Lesław Ordon.

Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button