AKTUALIZACJA 12:35: Związkowcy zapowiadali gorący wrzesień i słowa dotrzymali. Szefowie górniczych central związkowych przeanalizowali podpisane w styczniu porozumienie z rządem, które miało gwarantować wieloletnią stabilność tej branży. Według nich, obietnice rządu zostały zrealizowane tylko w 25 procentach.
Komitety protestacyjno-strajkowe i masówki w kopalniach w regionie rozpoczną się zaraz po wakacjach. Od października komitety zostaną zawiązane już we wszystkich branżach w województwie śląskim. Na początku tego miesiąca związkowcy pojadą również protestować do Warszawy i jak zapowiadają nie będą więcej rozmawiać z rządem. – Rząd zrobił nas w ciula – podsumował Dominik Kolorz.
10:00: Związkowcy mają omówić, jak przebiega realizacja porozumienia z rządem z 17 stycznia 2015 roku. Zdaniem Solidarności, ustalenia zawarte z Ewą Kopacz zostały spełnione tylko w części. W związku z tym w Katowicach zebrał się Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. – Deklarowane przez rząd terminy realizacji zapisów porozumienia nie są dotrzymywane. Cierpliwość załóg kopalń już się wyczerpuje. Coraz powszechniejsze są głosy, że dłużej już czekać nie można i trzeba wznowić akcję protestacyjno-strajkową w górnictwie – mówi Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności i lider MKPS. – Nowa Kompania Węglowa miała powstać w maju. Potem termin przesunięto na czerwiec, następnie na lipiec, później na koniec sierpnia. Tauron zwleka z przejęciem kopalni Brzeszcze. 30 września to data graniczna realizacji kluczowych zapisów styczniowego porozumienia. Jeśli rząd nie zrobi nic, aby ta data była realnym terminem realizacji styczniowych uzgodnień, to czeka nas bardzo gorący wrzesień w górnictwie – dodaje Kolorz.
Spotkanie związkowców rozpoczęło się dziś rano w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Pierwsze decyzje będą znane po południu.
Więcej na ten temat w Silesia Informacjach dziś o godzinie 17.45 i 20.
