Zwiększenie wydobycia węgla w Polsce
Jak twierdzi premier Mateusz Morawiecki, należy podjąć działania zmierzające do zwiększenia wydobycia węgla krajowego w razie kryzysu energetycznego, który Europie może szykować Rosja. Szczególnie należy przygotować się na okres jesienno- zimowy. Zmiany już są widoczne
Unia Europejska zmienia kurs
Mimo ostatnich walk Unii Europejskiej zmierzających do zmniejszenia wydobycia węgla szczególnie w Polsce, w wyniku nadzwyczajnych okoliczności planowane jest jego zwiększenie. Taką politykę prowadzą także Niemcy, Holandia, Włochy oraz Austria.
W Holandii ma zostać zmienione prawo, które do tej pory ograniczało działalność elektrowni jądrowych.
„Lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Lepiej dziś myśleć o mechanizmach, także ogólnoeuropejskich, które pozwolą zapowiedź temu szantażowi gazowemu, energetycznemu ze strony Rosji. Dlatego będziemy dzisiaj podnosić te kwestie, także związane z ponownym uruchamianiem energetyki węglowej” – zapewnia Mateusz Morawiecki.
Zakręcenie kurka z gazem przez Władimira Putina, sprawia, że wiele europejskich elektrowni węglowych zostaje w większym stopniu wykorzystane.
Zwiększenie wydobycia dopiero za 2-3 lata?
Jednak przedstawiciele spółek węglowych informują, że skokowe zwiększenie wydobycia w krótkim czasie jest bardzo utrudnione, mają na to wpływ inwestycje górnicze, które są czasochłonne i kosztowe. Chodzi o maszyny, urządzenia, ale i zasoby ludzkie. Jak informują eksperci, znacząca różnica w wydobyciu węgla może być odczuwalna dopiero za 2-3 lata.
Należy jednak zaznaczyć, że w marcu ogłoszono rekord wydobycia węgla kamiennego w Polsce i wynosił on 5,5 mln ton. Był to wynik, którego nie widzieliśmy od 3,5 roku.