Zwierzęta z Tarnowskich Gór będą miały nowy dom [ZDJĘCIA]
Historia inwestycji
Ponad dwa lata temu miasto przekazało Stowarzyszeniu Przyjaciół Bezpańskich Zwierząt „Cichy Kąt” 70-arową działkę przy ulicy Zagórskiej na budowę nowego schroniska. Stowarzyszenie przygotowało projekt i przystąpiło do prac. Ze swoich środków wykonało wymianę gruntu na terenie otrzymanym od miasta, utwardzenie i wyrównanie terenu za ok. 500 tys zł. Jednak z czasem okazało się, że nie jest w stanie finansowo sprostać temu wyzwaniu. Władze miasta zdecydowały więc, że wezmą na własne barki budowę azylu. Do prac gmina przystąpiła pod koniec ubiegłego roku.
Zakres prac
W ramach inwestycji wykonano: parking zewnętrzny, ogrodzenie zewnętrzne, ogrodzenie wybiegów dla psów, pomieszczenie na składowanie odpadów, budynek administracyjno – gospodarczy (14 kontenerów wraz z centralnym ogrzewaniem i wybiegiem dla kotów), kojce dla zwierząt (20 sztuk), wyposażone budy dla psów (40 sztuk), oświetlenie terenu, instalację wodociągową i elektryczną oraz nawierzchnie zewnętrzne.
– Zdecydowaliśmy, że azylem zarządzać będzie stowarzyszenie „Cichy Kąt”, z którym miasto efektywnie współpracuje od wielu lat. Jestem przekonany, że przeprowadzka do nowego schroniska poprawi warunki bytowania zwierząt, które znajdą tu profesjonalną opiekę i w godnych warunkach oczekiwać będą mogły na nowy prawdziwy dom – mówi Piotr Skrabaczewski, zastępca burmistrza ds. gospodarczych. – Schronisko usytuowane jest w okolicach ciepłowni przy ulicy Zagórskiej. To teren, w którym funkcjonowanie schroniska nie będzie stwarzać nikomu problemów – dodaje.
Stowarzyszenie „Cichy Kąt”
Organizacja od 1993 roku prowadzi w Tarnowskich Górach azyl dla zwierząt, który mieści się przy ulicy Wiśniowej w Tarnowskich Górach. Cichy Kąt powstał z inicjatywy Ryszarda Smyły. Obecnie prezesem stowarzyszenia jest Anna Walczakowska. W pierwszych latach działalności prowizoryczne schronisko składało się z kilku postawionych naprędce blaszanych kojców oraz bud. Psy mieszkały praktycznie na polu osłoniętym blachami. Później powstała kociarnia oraz kuchnia, w której wolontariusze gotowali jedzenie dla podopiecznych. Kilka lat później została zbudowana tzw. „duża część”, w której znajdowały się boksy mogące pomieścić około 40 psów. Była też tzw. stara część zwana sadem – gdzie kojce ledwo się trzymały, mimo to mieszkało w nich około 20 psów.
Nowy dom
Zwierzaki w azylu przy Wiśniowej zawsze mogły liczyć na wielkie serce wolontariuszy i wspaniałą opiekę, warunki były jednak bardzo skromne.
– Nowy dom dla bezdomnych psów i kotów to nasze największe i wieloletnie marzenie. Pierwszy pomysł wybudowania schroniska w nowym miejscu pojawił się już 7 lat temu. Teraz, dzięki miastu, to marzenie udało nam się spełnić – mówi Anna Walczakowska, prezes „Cichego Kąta”.
Obecnie pod opieką azylu „Cichy kąt” pozostaje 45 psów i 37 kotów.
Z początkiem grudnia planujemy wielkie otwarcie tarnogórskiego azylu. Nie zabraknie atrakcji, pokazów psich umiejętności i możliwości przyniesienia zwierzakom prezentów do nowego domu.