Najpierw ciało 52-latka odnaleziono w zbiorniku wodnym w Koziegłowach, a dwie godziny później w porajskim zalewie odnaleziono zwłoki innego mężczyzny. Przyczyny i dokładne okoliczność obu tych zdarzeń badają teraz śledczy.
Do zdarzenia doszło w sobotę (12.05), około godz. 13.00. Dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w zbiorniku wodnym w Koziegłowach odnaleziono zwłoki mężczyzny. Okazało się, że należą one do 52-latka z Koziegłów. Zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok pozwoli wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Dwie godziny później, policjanci otrzymali zgłoszenie, że w porajskim zbiorniku wodnym odnaleziono zwłoki mężczyzny. Śledczy nie wykluczają, że należą one do 30-latka z Poraja, którego zaginięcie w marcu zgłosiła rodzina. Zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok i badanie DNA pozwoli ustalić jego tożsamość i wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną śmierci.
Szczegóły i dokładne okoliczności obu zdarzeń badają teraz śledczy.
(źr: Śląska Policja)
