Kategorie

Żarty, uszczypliwe komentarze i memy. Śmiejemy się z Sosnowca, ale to może zaszkodzić miastu

Niewyszukane dowcipy, niepochlebne komentarze, wreszcie też internetowe memy. Sosnowiec stał się miastem, z którego się szydzi i, któremu okazuje się niechęć. W internecie roi się od niepochlebnych komentarzy. Czasami wystarczy jakaś jedna sytuacja, by lawina ruszyła. Dla jednych są to wyłącznie żarty, których podłoża szukać należy w wątkach historycznych i kulturowych. Inni zaś, źródła tych dosadnych uszczypliwości doszukują się wyłącznie na Górnym Śląsku. A te, nie dziwią Jerzego Gorzelika, historyka i przewodniczącego Ruchu Autonomii Śląska. Jego zdaniem to właśnie, najbliższy sąsiad jest tradycyjnym i uzasadnionym przedmiotem żartów. – Ten autentyczny antagonizm, który był podszyty rozmaitymi zaszłościami historycznymi tuż po wojnie, on ustąpił miejsca właśnie takiemu humorowi, różnych lotów. Lotów, które nierzadko przekraczają granice dobrego smaku. Zagłębie stało się tym samym miejscem, z którego Górnoślązacy szydzą najczęściej. – Na każde tego typu sytuacje, w których miasto jest obrażane, czy to na Facebooku czy w gazecie, czy w telewizji każdy z nas ma obowiązek reagować – podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

 

ZOBACZ: INTERNAUCI ŚMIEJĄ SIĘ Z SOSNOWCA. ZOBACZ NAJPOPULARNIEJSZE ŻARTY I MEMY [GALERIA]

 

Powiązane artykuły

Pytanie tylko, czy Zagłębiacy zechcą podnieść głos, bo dla części taki werbalny, pisemny lub obrazkowy komentarz to choć nie powód do dumy to wyraz słabości wyłącznie samych komentujących. – Ostatnio Zagłębie Sosnowiec pokonało prawie wszystkie śląskie kluby. Był GKS, Górnik, Rozwój Katowice i mój kolega z Poznania się śmiał, że jak pokonamy jeszcze Ruch Chorzów to będziemy mogli mówić jeżykiem Himalaistów, że zdobyliśmy piłkarską koronę Śląska, a wtedy hejtu będzie jeszcze więcej – uważa Michał Wasik, dziennikarz. Choć w samym Sosnowcu woleliby raczej więcej możliwości rozwoju dla samego miasta. – Sosnowiec jest takim jakby gorszym miastem, może też jest postrzegane przez to, że ostatnio wiele inwestycji dzieje się w Katowicach. Katowice poszły bardzo mocno do przodu, jeśli chodzi o infrastrukturę. Mamy nadzieję, że tutaj władze wojewódzkie popatrzą też bardziej łaskawym okiem na nas – zaznacza Aneta Serafińska, Stowarzyszenie Przyjazny Sosnowiec.

 

Teraz, by przykryć to złe wrażenie, zdaniem wielu, potrzebna jest odpowiednia promocja i skupienie uwagi przyszłych inwestorów. – Uczymy się na błędach poprzedników, bo nasi poprzednicy bardzo często sami bardzo źle mówili o Sosnowcu. Że Sosnowiec jest lekceważony, że tu się źle mieszka, że Śląsk nas źle traktuje, co jest totalną bzdurą i nieprawdą. Trzeba pokazywać pozytywy, a nie szukać negatywów – oznajmia prezydent Sosnowca. Już na w przyszłym roku miasto planuje uruchomić pakiet dla inwestora i dla mieszkańca. Z podatku zwolnieni mają być osoby, które po raz pierwszy zameldują się w mieście. Korzyści popłyną mają też do samych inwestorów, którzy w Sosnowcu będą chcieli otworzyć swoją działalność. Ci, również liczyć mogą na ulgi podatkowe. – Jestem rodowitym sosnowiczaninem i mam takie przekonanie, że Sosnowiec jest na takiej  granicy, że niebawem będzie takim słynnym Wąchockiem i mówić o tym, że pracuje się w Sosnowcu, będzie nie to, że wstyd, ale będzie śmiesznie – mówi dr Krystian Dudek, Wyższa Szkoła Humanitas w Sosnowcu.

 

A do zrobienia jest wiele. Sosnowiec poza bezrobociem, gwałtownymi migracjami czy niewystarczającą liczbą miejsc pracy zwalczyć musi też ten najważniejszy, problem bardziej lub mniej uzasadnionych żartów.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button