reklama
Kategorie

Brzytwa przy szyi tu nikogo nie przeraża. W końcu czego nie robi się dla ładnej brody [WIDEO]

Drewna co prawda nigdy nie rąbali, ale wyglądają jakby niedawno wyszli z lasu. Tak prezentuje się miejska wersja drwala. I choć spod ich rąk wióry raczej nie polecą, to taka stylizacja stała się obecnie bardzo modna. – Sama siłownia, robienie czegoś dla ciała niekoniecznie mi odpowiada, z kolei chciałem zrobić coś dla ducha, czyli zrobienie tej brody – mówi Maciej Mazur, który korzysta z Barber Shop. Jej posiadanie ma symbolizować męskość, do tego budzić respekt. Brodę bardzo łatwo wyhodować, ale zdecydowanie trudniej o nią zadbać. Niestety rośnie jak żywopłot, dlatego trzeba ją odpowiednio przycinać. Kiedy zarost ma już kilka centymetrów do akcji musi wkroczyć specjalista, czyli golibroda. Wszystko robi się tu z chirurgiczną precyzją, chodzi w końcu o wyjątkowo męski atrybut. – Na pewno coś w tej brodzie jest takiego, że dodaje to facetowi męskości – uważa Daniel Hozumbek, który korzysta z Barber Shop.

reklama

 

W Katowicach prawdziwi brodacze mogą znaleźć ukojenie. W mieście znajdziemy dwa Barber Shopy. Największa atrakcja – rytuał golenia brzytwą. – Jest dużo mężczyzn, którzy do nas przychodzą i mówią, że sami sobie obcinali brody, ale nigdy im to nie wychodziło i musieli obcinać się na zero. Czym broda jest dłuższa to panowie sami sobie tego ogarnąć nie potrafią – wyjaśnia Magdalena Łebska, Golorz Barber Shop w Katowicach. Są brody, które rosną na dziko i te, które kłopotliwie zaczynają się kręcić. Tu trzeba zastosować odpowiednie siły i środki. Dziś na własnej skórze sprawdziliśmy czy taka wizyta jest w ogóle konieczna. Po kilku minutach efekt widoczny jest gołym okiem. – Bardzo często jest to z lenistwa, ale też mężczyzna w brodzie wygląda bardziej męsko i co ważne jest duża rzesza kobiet, które lubują się w zarostach, więc myślę, że wiele mężczyzn robi to dla swoich kobiet – zaznacza Efrem Brol, Cyrulik Śląski w Katowicach.

reklama

 

Kobiety zwracają uwagę na to czy panowie są w stylu włoskim. Pan na tzw. drwala jest typem kobiety w dzisiejszych czasach – uważa Marta Helbik.

 

Ci jednak, którzy swoją brodę hodują od kilku lat nową modą na drwaloseksualnych są mocno zniesmaczeni. Jak mówią teraz zdecydowanie trudniej wyróżnić się im z tłumu. – Obecnie przy panującej modzie, gdy wyjdzie się na ulice mija się samych brodaczy. To już nie jest takie dziwne – stwierdza Patryk Kraśniewski, Cyrulik Śląski w Katowicach. A broda w historii i to od czasów starożytnych symbolizuje najważniejsze cnoty mężczyzny. – Posługiwali się brodą jako takim atrybutem symbolizującym władze, wyższy stan. Z brodą nie mogli pokazywać się przedstawiciele niższych grup społecznych, ona była zarezerwowana do tych najwyżej urodzonych – wyjaśnia dr Barbara Lewicka, socjolog, Uniwersytet Śląski.

 

Jej noszenie czasami utrudnia jednak życie. Największym wyzwaniem dla brodacza jest konsumpcja ciastek z kremem, zup i lodów. Dla wszystkich prawdziwych brodaczy mamy dobrą wiadomość. Podobnie jak każda moda i ta również przeminie. Wtedy prawdziwi drwale znowu będą w mieście rzadkością.

 

 

 

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button