Przebudowa stacji w Gliwicach, rewitalizacja odcinka Rybnik-Wodzisław-Chałupki oraz rewitalizacja odcinka Katowice-Chorzów na trasie Katowice-Gliwice – to tylko kropla w morzu remontów. Przebudowa w Gliwicach ma zakończyć się w czerwcu przyszłego roku. Wyremontowane zostaną zamknięte teraz toalety, pojawi się oświetlenie peronów i stacji. Nowe będą też wiaty i tunel prowadzący do holu autobusowego. Koszt modernizacji, prawie 140 milionów złotych. – Stacja jest praktycznie od zera przebudowywana. Obecnie jesteśmy w trakcie remontu peronu 2 i 3 – informuje Jacek Karniewski, PKP PLK. Pod koniec roku powinna zakończyć się trwająca już od kilku miesięcy rewitalizacja liczącej ponad 30 km linii z Rybnika przez Wodzisław Śląski do Chałupek. – Jeśli te 40 minut będzie wystarczało nam do przebycia tego odcinka, to mieszkańcy będą chcieli przerzucić się z autobusu na PKP – mówi Tadeusz Skatuła, starosta powiatu wodzisławskiego.
Pokonanie liczącej 32 kilometry trasy z prędkością 80 kilometrów na godzinę, ma zająć 40 minut. Zmieni się dosłownie wszystko: od torów, po elementy trakcji i urządzenia bezpieczeństwa ruchu. Ale skoro remont, to także utrudnienia. – W przypadku tego rozkładu wakacyjnego, to zmiany są faktycznie duże, ponieważ prace remontowe są intensyfikowane w tym okresie. Z tego względu np. Koleje Śląskie musiały wprowadzić zastępczą komunikację autobusową – oznajmia Magdalena Iwańska, Koleje Śląskie. Rewitalizacja linii kolejowych przeprowadzana jest także m.in. na odcinkach Tarnowskie Góry-Kalety, Knurów-Leszczyny, czy na ważnym dla transportu węgla odcinku Gliwice Sośnica-Gliwice. – Program modernizacyjny niesie pewne utrudnienia dla bieżącego prowadzenia ruchu kolejowego, stąd przygotowano w uzgodnieniu z ministerstwem oraz najważniejszymi przewoźnikami towarowymi program poprawienia przepustowości na terenie Górnego Śląska warty 100 mln zł – wyjaśnia Marcin Mochocki, członek zarządu PKP PLK.
Program ma usprawnić ruch wychodzący z Gliwic w kierunku Kędzierzyna-Koźla oraz z Chorzowa w kierunku Tarnowskich Gór. Prace umożliwią wzrost prędkości z 20 do 50 km/h. Ale to nie wszystko. – Na Śląsk wydano ostatnio ponad 2,5 miliarda złotych na infrastrukturę kolejową. W najbliższej perspektywie to będzie 9 miliardów – podkreśla Maria Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju. To pieniądze m.in. na dokończenie modernizacji trasy Katowice-Kraków. Łącznie w unijnej perspektywie 2014-2020, inwestycje obejmą w regionie linie o długości 870 km. Wkrótce rozpocznie się też przygotowanie rewitalizacji nieczynnej linii kolejowej z Tarnowskich Gór do Zawiercia. Wiodąca w pobliżu portu lotniczego Katowice w Pyrzowicach trasa, ma dać połączenie kolejowe lotniska z aglomeracją.
