Pojemnik z irydem, jaki zaginął w Zabrzu został przypadkowo pozostawiony przez pracowników jednej z firm wykonujących swoje prace w Zabrzu przy ulicy Reymonta. Kiedy osoba odpowiedzialna za urządzenie zorientowała się, że zostawiła je wróciła na miejsce, lecz Gammamatu już tam nie było. Zamknięte urządzenie nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia, jednak jego zniszczenie może być groźne.
Gammamat TI-F, to urządzenie służące do wykonywania badań radiograficznych. Wykorzystywane było podczas prac realizowanych przy budowie ciepłociągu przy ulicy Reymonta w Zabrzu. Po zakończeniu prac pracownicy firmy pojechali się do sąsiednich Gliwic. Tam zorientowali się, że wśród urządzeń brakuje im wspomnianego Gammamatu. Szybko wrócili do Zabrza, jednak jak się okazało, urządzenia już tam nie było. Jak wynika z uzyskanych informacji, przyrząd waży około 16 kg i ma wymiary: długość – 20 cm, wysokość – 15 cm i szerokości – 10 cm. Jest obudowany blachą z oznaczeniem informującym, że w jego wnętrzu znajduje się materiał promieniotwórczy "Iryd". Pierwiastek zamknięty w urządzeniu nie stanowi zagrożenia, jednak w przypadku uszkodzenia może być groźny dla życia i zdrowia.
Po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu urządzenia, natychmiast skierowano na miejsce specjalną grupę śledczą. Aktualnie trwają gorączkowe poszukiwania pojemnika z promieniotwórczym irydem w Zabrzu. W związku z tą sprawą policjanci nawiązali kontakt z Państwową Agencją Atomistyki, Wydziałem Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Zabrzu, a także wszystkimi służbami mogącymi pomóc w odnalezieniu urządzenia. Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje pomocne w odnalezieniu przyrządu, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Zabrzu tel. (32) 277 92 00 lub z najbliższą jednostką Policji pod numerami alarmowymi 112 i 997. <.>
