Gala Polsat Boxing Night w Krakowie okazała się ostatnią próbą powrotu Tomasza Adamka na szczyt. W walce wieczoru gali, która odbyła się 2 kwietnia w nocy, Tomasz Adamek zmierzył się z Erikiem Moliną. Niestety – bokserski mistrz z Gilowic został znokautowany w 10 rundzie. Pojedynek w wadze ciężkiej był zakontraktowany na 12 rund.
Adamek mógł wylądować na deskach już w 2 rundzie, kiedy po potężnym ciosie Moliny zachwiał się i o mało nie wylądował na ringu. Adamek miał swoje szanse w 3 i szczególnie w 9 rundzie. Wtedy zamknął Molinę w narożniku, ale ten wytrzymał jednak bombardowanie ciosów Polaka i Adamkowi nie udało się go znokautować.
Kiedy do końca 10 rundy zostawały już tylko sekundy, Molina dosięgnął Adamka najpierw ciosem lewą ręką, a potem poprawił prawą. Cios był tak mocny, że Adamek nie był już w stanie kontynuować walki. Po pojedynku z Moliną, Tomasz Adamek ogłosił, że kończy swoją bokserską karierę.
