Jak doszło do kuriozalnego wypadku w Pińczycach? Wg. ustaleń policji, 72- letnia kierująca ciągnikiem rolniczym przewożąc 5- letnie dziecko na terenie prywatnej posesji, nie zachowała należytej ostrożności podczas odpalania pojazdu. Kobieta włączyła zapłon nie upewniając się, że pojazd znajduje się na włączonym biegu. W wyniku tego, pojazd ruszył do przodu i wjechał na stertę elementów metalowych. Następnie wywrócił się na lewy bok przygniatając kierującą oraz 5- letnią pasażerkę. 72- latka i jej wnuczka z obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Śledczy z myszkowskiej komendy wyjaśniają teraz szczegóły i okoliczności zdarzenia.
