Tragiczny wypadek w Wiśle Wielkiej. Kobieta wypadła z auta i przejechał po niej inny pojazd!
Z ustaleń policjantów obsługujących to zdarzenie wynikało, że 21- letnia mieszkanka Pawłowic została potrącona przez nadjeżdżający z przeciwnego kierunku opla, tuż po tym, jak wypadła z samochodu. Tico, którym podróżowała, zjechało bowiem z trasy i dachowało.
Jego kierowca, 19- letni mieszkaniec Studzionki, z nieustalonych przyczyn, stracił nad nim panowanie na łuku drogi. W środku znajdowało się jeszcze trzech pasażerów, którzy, razem z kierowcą, zostali przewiezieni do szpitala. Policjanci nie mieli żadnych zastrzeżeń, co do stanu trzeźwości kierujących samochodami.
Zarówno kierowca tico, jak i 56- letnia mieszkanka Poręby, która kierował Oplem Astrą, byli trzeźwi w momencie zdarzenia. Droga wojewódzka, na której doszło do wypadku, była przez pewien czas zablokowana. Policjanci kierowali przejeżdżające tamtędy samochody na objazdy.
-
Pierwsze "śląskie" krzesełka zamontowano na Stadionie Śląskim [ZDJĘCIA]
- "Narcos" w Zabrzu? 17-latek ogrodził las i sadził w nim konopie indyjskie! [ZDJĘCIA]
-
Ależ to obleśne! Żona kierowcy TIRa zrobiła …kupę na urządzenie blokujące tachograf! [ZDJĘCIA]
-
Ktoś w Gliwicach rozrzuca mięso z trucizną! Chce zabić psy?