Od października mieszkańcy Mysłowic będą mogli sprawdzić czy są chorzy na boreliozę. Testy przesiewowe funduje miasto.
-Ten temat co roku w okresie wiosny lata bardzo odżywa spotykamy się z sytuacjami gdzie przede wszystkim dzieci są narażone na ukąszenia przez kleszcze, a potem muszą borykać się z konsekwencjami tych ukąszeń – wyjaśnia Kamila Szal, rzecznik prasowy UM Mysłowice.
Miasto planuje sfinansować 1100 przesiewowych badań oraz kampanię edukacyjno – informacyjną. Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach wynika, że liczba zachorowań na boreliozę w woj. śląskim stale rośnie. W ubiegłym roku boreliozę stwierdzono u ponad 3 tys. osób.
-Ta liczba jest duża. Najwięcej przypadków odnotowujemy w Katowicach i Wodzisławiu Śląskim – mówi Aleksandra Dębowska, Wojewódzka Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Katowicach. Program bezpłatnych testów rozpoczyna się w październiku i skierowany jest do osób zameldowanych na terenie Mysłowic. Realizowany będzie w latach 2017-2019 w trzech przychodniach Fundacji Unia Bracka. Chętne osoby mogą się zapisywać właśnie w tych przychodniach. Całkowity koszt badań to ponad 270 tys. zł.(Monika Herman)
