3 dni, 30 sędziów z czterech krajów, 54 dywizje taneczne, 150 zespołów, ponad 2000 uczestników. Między 21 a 23 kwietnia hala Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie zmieniła się w arenę Mistrzostw Polski Cheerleaders. W Chorzowie można obserwować rywalizację najlepszych polskich zespołów.
Z reguły to one zagrzewają do sportowej walki. Dziś to właśnie im kibicowali najbliżsi. Gromkie brawa były zasłużone, bo by zobaczyć takie efekty jak podczas mistrzostw w Chorzowie, trzeba się naprawdę napracować na treningach. -Najgorsze jest zgrać się ze wszystkimi, duży synchron musi być bo jeżeli nie ma synchronizacji nawet jeżeli by była technika a każda będzie to robić w innym czasie to nie będzie wyglądało dobrze – mówi Ania Stochlińska, Studio Tańca Honorata z Tarnowa.
-Czasami jest ciężko, ale fajnie jest – mówi Julia Mucha, Dziewczęcy Zespół Akrobatyczno-Taneczny Flimero Cheerleaders. -Treningi są nieco gorsze albo lepsze – dodaje Zuzanna Ślusarska, Dziewczęcy Zespół Akrobatyczno-Taneczny Flimero Cheerleaders. Praca to jedno. Drugim składnikiem sukcesu jest talent. –Można niektóre rzeczy wypracować, ale też trzeba się do tego nadawać. To nie są dziewczyny pierwsze lepsze, wszystkie musiały przejść przez casting. Mamy nową grupę, ale tak jak mówię dziewczyny dobrze się spisały, walczą i dają radę – cieszy się Konstancja Kowalczyk, choreograf w Studiu Tańca Honorata z Tarnowa.
O tytuł najlepszego zespołu w Chorzowie walczą zespoły taneczne z całej Polski. To tam odbywają się Mistrzostw Polski Cheerleaders. Taneczne popisy ocenia 30 sędziów z czterech krajów. -Każda kategoria i każda dywizja ma swoje smaczki, którymi się kierujemy i które muszą być sprawdzone. Każdy sędzia wypełnia kartę sędziowską, w której za poszczególne komponenty przyznaje poszczególną ilość punktów, więc trudna mozolna praca i dużo skupienia, bo wiadomo kreujemy najlepszych – mówi Bartosz Penkala, prezes Polskiego Stowarzyszenia Cheerleaders.
I tak przez najbliższe dwa dni. Zmagania w Chorzowie potrwają do poniedziałku. Bierze w nich udział w sumie blisko 2 000 uczestników.
(Sandra Hajduk)
