Strażacy w całej Polsce interweniowali 150 razy po nawałnicach, które przeszły przez Polskę w nocy z 10 na 11 czerwca.
Najwięcej pracy strażacy mieli w Małopolsce, na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i na Pomorzu Zachodnim. W Małopolsce bez prądu było 1,5 tys. gospodarstw. Najwięcej interwencji dotyczyło powiatów: gorlickiego, myślenickiego, chrzanowskiego, krakowskiego, bocheńskiego. Interwencje strażaków dotyczyły w większości podtopień piwnic i ulic.
Burze nie opuściły jeszcze naszego kraju. Dziś synoptycy zapowiadają je na wschodzie Polski.
