Proces „Krakowiaka” – rozprawa znów odroczona. Dlaczego? [WIDEO]
Sprawa apelacji w procesie Krakowiaka odwleka się w czasie. Jeden z oskarżonych poddaje w wątpliwość bezstronność sądu. Dziś po raz kolejny miała się odbyć się rozprawa apelacyjna w sprawie Janusza T. oraz 10 innych oskarżonych. Miała, bo sąd po raz kolejny zdecydował się ją odroczyć.
– Tak jak tutaj przedstawił Zdzisław Ł., a w szczególności to co powiedział, że sędzia tu przewodnicząca już w 2004 roku była oddelegowana i zabrała wtedy w tym wyrokowaniu, że Marek M., ja i Zdzisław jesteśmy winni, że ja zleciłem, co jest nieprawdą wysokiego sądu – mówi Janusz T., oskarżony.
Zobacz także: Należał do jednej z najgroźniejszych grup przestępczych na Śląsku. Co dalej w sprawie „Krakowiaka”?
Zdzisław Ł., który został skazany na dożywocie, zdaniem prokuratury miał być egzekutorem gangu. Argumentował dziś także, że sąd pierwszej instancji miał w uzasadnieniu wyroku skopiować fragmenty poprzedniego.
– Popełniły plagiat przepisując fragmenty uzasadnienia wyroku wydanego wcześniej prze Grażynę Łukaszewicz i Elżbietę Przybyłę w sprawie – mówi Zdzisław Ł., oskarżony.
Oskarżeni domagają się przeniesienia sprawy do innego okręgu apelacyjnego.
– Po rozpoznaniu wniosku w wymiarze merytorycznym sprawa zostanie skierowana na kolejną rozprawę – mówi Michał Binkiewicz, Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
Tym samym sąd odwołał kolejne rozprawy zaplanowane na 28 czerwca oraz 12 i 13 lipca.
(Paweł Jędrusik)