Nie żyje Bernard Krawczyk. Odszedł wybitny aktor śląskiej sceny
Nie żyje Bernard Krawczyk. Wybitny aktor polskich i śląskich scen zmarł w wieku 87 lat.
Bernard Krawczyk był jednym z najbardziej charakterystycznych i wybitnych postaci śląskiej sceny. Aktor miał na swoim koncie kilkaset ról teatralnych, kilkadziesiąt filmowych, telewizyjnych i tysiące występów estradowych. Swoje 85. urodziny świętował na Scenie Kameralnej Teatru Śląskiego w Katowicach, monodramem Tadeusza Różewicza „Śmieszny staruszek”, w ostatnim czasie grał ważne role w takich spektaklach jak „Piąta strona świata”, „Wujek.81. Czarna ballada” oraz w najnowszej premierze pt. „Himalaje”.
Debiutował jeszcze podczas nauki w Studium Aktorskim przy Teatrze Śląskim – w listopadzie 1952. W trakcie ponad 60 lat zagrał znaczące role teatralne, telewizyjne i filmowe w sztukach W. Szekspira, W. Gombrowicza, S. Becketta czy S. Mrożka. Za swoje kreacje otrzymał kilka Srebrnych i Złotych Masek. Do pracy zapraszali go dyrektorzy teatrów z Łodzi, Wrocławia i Warszawy, jednak nie zdecydował się na wyjazd.
Urodzony w podczęstochowskim Podłężu Szlacheckim, za swoje miejsce na ziemi uważał Śląsk, a nade wszystko Mysłowice, gdzie spędził okupacyjne dzieciństwo i wczesną młodość. Aktor doskonale znany publiczności z ról filmowych, szczególnie z kultowych obrazów Kazimierza Kutza „Sól ziemi czarnej” i „Perła w koronie”. Legenda śląskiego teatru i filmu, aktor nieustannie podejmujący nowe artystyczne wyzwania.
(źr: Teatr Śląski/WZ)
Wspaniały, cudowny człowiek! Wzór do naśladowania! Ostoja Ślaskości, przyzwoitości i szlachetności. Będzie nam Pana bardzo brakowało Panie Beniu :(:(:( Dziękuję za tą piękną wizytówkę dla Śląska jaką Pan po sobie zostawił.