Mysłowice: Ktoś wprowadził radnych w błąd? Na działce w Wielkiej Skotnicy ma powstać market [WIDEO]

Mieszkańcy Mysłowic stają w obronie zielonych na osiedlu Wielka Skotnica, a śledczy sprawdzają, czy ktoś nie wprowadził w błąd urzędników, którzy sprzedali tu inwestorowi pokaźny teren. Teren, z którego znikną drzewa, a pojawi się market.

 

ZOBACZCIE najnowsze wydanie Silesia Flesz [10.09.2018]

Teren sprzedany pod pawilon handlowo-usługowy. Mieszkańcy mają jednak nadzieję, ze decyzję można cofnąć, a przynajmniej uniknąć wycinki drzew na terenie pomiędzy ulicą Katowicką a ulicą Wielka Skotnica w Mysłowicach.

-Przez przypadek zobaczyłam, że drzewa są oznaczone. Zaczęłam się interesować i dowiedziałam się, że ten teren został sprzedany. A wraz z nim stare dęby – mówi Ewa Kozłowska, mieszkanka osiedla Wielka Skotnica. -Każde drzewo tu jest ważne. Może nie wszyscy to zauważają, ale jest tu bardzo rozwinięty ekosystem, są to ptaki, zwierzęta, koniki polne, to bardzo istotne dla każdego z nas – uważa Katarzyna Pierzchała, mieszkanka osiedla Wielka Skotnica.

Teraz policja na zlecenie prokuratury bada, czy radni głosując za sprzedażą działki nie zostali wprowadzeni w błąd przez urzędników. –Będą planowane i w najbliższym czasie wykonane kolejne przesłuchania i inne czynności niezbędne w sprawie – mówi Piotr Kądziela, Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach.

Bo jak twierdzi radny Dariusz Wójtowicz – radni głosowali za sprzedażą działki, ale nie pod budowę marketu. -Władze miasta wiedziały, że nabywca tego terenu będzie chciał budować market. Wystąpił o warunki zabudowy już wiele miesięcy wcześniej zanim została przekazana radnym uchwała. W uzasadnieniu radnym nie przekazano informacji, że planowana jest budowa kolejnego supermarketu – mówi Dariusz Wójtowcz, radny RM w Mysłowicach.

Miasto odpiera zarzuty. -Nie mamy żadnych powodów do zmartwień, wszystko było zgodne z procedurami. Wszystko było publikowane tam, gdzie powinno być – podkreśla Joanna Frysztacka, rzecznik prasowy UM Mysłowice. Awantura o ten teren wciąż trwa. Choć jego przeznaczenie już dawno jest przesądzone. Szkoda, że nie takie, o jakim marzyliby mieszkańcy.

(Monika Herman)