To tutaj może się zacząć ich wielka kariera. Muzycy, którzy przyjechali na rozpoczynający się pierwszy konkurs muzyczny im. Karola Szymanowskiego do Katowic nie kryją, że z tym miejscem wiążą duże nadzieje.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Pod Zabrzem można już pływać łodziami! Trasa wodna w Sztolni Królowa Luiza gotowa
-Przyszłość pokaże, które furtki ten konkurs będzie otwierał. Myślę, że rozmach, z którym została zorganizowana ta pierwsza edycja dobrze rokuje na przyszłość – podkreśla Mateusz Rettner, uczestnik. Organizatorzy liczą na to, że konkurs stanie się jedynym z najważniejszych w kraju.
-W konkursie im. Szymanowskiego występują pianiści, skrzypkowie, śpiewacy, ale również kwartety smyczkowe no i piąta kategoria, kategoria kompozytorska. To jest festiwal, który ma wszelkie predyspozycje ku temu aby stać się trzecim najważniejszym festiwalem muzycznym w Polsce, najważniejszym konkursem, obok konkursu Chopinowskiego i konkursu im. Wieniawskiego w Poznaniu – mówi Łukasz Kałębasiak, rzecznik konkursu im. Karola Szymanowskiego.
Konkurs ma nie tylko wyłonić najlepszych muzyków, ale i pielęgnować pamięć o Karolu Szymanowskim. -Szymanowski, wspaniały kompozytor, który jednak wśród kompozytorów dwudziestego wieku może zająć jeszcze lepsze, właściwe mu miejsce. A ponieważ jest nie tak często grany, jeśli będzie znakomicie grany, no to może przyciągnąć słuchaczy, którzy z przyjemnością będą słuchali produkcji jego utworów – mówi prof. Andrzej Jasiński, przewodniczący jury w kategorii pianistów.
Patronat honorowy nad konkursem objęły światowe sławy; Krzysztof Penderecki i dyrygent sir Simon Rattle. Konkurs potrwa do 23 września a pula nagród wynosi 181 tysięcy euro.
(Michał Kurka)
