reklama
Sport

Jutro mecz o wszystko! Czy Piast Gliwice będzie Mistrzem Polski? Zobacz warianty!

Jutro poznamy piłkarskiego Mistrza Polski, a w Gliwicach już powoli szykują się do mistrzowskiej fety. Tylko prawdziwa katastrofa może odebrać gliwiczanom upragnione mistrzostwo. Co musi się stać, żeby po koronę sięgnęła Legia Warszawa?

W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ

Wariantów jest kilka. Ten, na który liczą kibice Piasta to wygrana ich drużyny z grającym już o przysłowiową „pietruszkę” Lechem. Wtedy piłkarze z Gliwic po raz pierwszy sięgną po tytuł Mistrza Polski. Do tej pory ich największym sukcesem jest wicemistrzostwo w sezonie 2015/16. Sprawa skomplikuje się jednak, jeśli Piast straci punkty. Wtedy musi liczyć na potknięcie Legii Warszawa, która gra z Zagłębiem Lubin.

Jeśli Piast zremisuje lub przegra, a Legia zwycięży – tytuł powędruje do Warszawy, ponieważ Legia ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Trener Piasta, Waldemar Fornalik, przekonuje, że jego zespół będzie dobrze przygotowany.

Nastroje są bojowe. Zdajemy sobie sprawę jak ważny to jest mecz. Przygotowujemy się bardzo skrupulatnie do tej rywalizacji, z resztą jak do każdego spotkania. Przed nami niełatwe zadanie, ale wykonalne. Chcemy przede wszystkim zagrać kolejny dobry mecz w Gliwicach, oczywiście wygrać i sięgnąć po ten tytuł – mówi trener na łamach strony klubowej Piast-Gliwice.eu.

Głód zwycięstwa czują też piłkarze Piasta. – Mamy świadomość, że możemy dokonać wielkiej rzeczy, ale pewni siebie, z wiarą, że dzięki wsparciu kibiców wspólnie uda nam się osiągnąć wymarzony dla Piasta, dla całych Gliwic i pewnie też dla Śląska sukces – mówi na łamach strony klubowej Jakub Czerwiński.

Wiadomo już, że mecz Piast – Lech obejrzy komplet kibiców. Dziś klub poinformował, że wszystkie wejściówki zostały wyprzedane.

Początek spotkania jutro o godzinie 18.

Foto: Piast-Gliwice.eu

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button