Zrywali i wzajemnie wręczali sobie kwiaty [WIDEO] „Miłośnikom” miejskiej zieleni grozi surowa kara
Wyrywali kwiaty z gazonów, później się nimi obdarowywali. Ich namierzenie nie było problemem dzięki miejskiemu monitoringowi. „Miłośnicy” miejskiej zieleni staną teraz przed sądem.
Dlaczego chcą zamknąć Nikiszowiec? TOP 5 Silesia Flesz
Zielona Góra. Pracownicy miejskiego monitoringu zauważyli idących deptakiem trzech młodych mężczyzn. W pewnym momencie dwaj z nich zaczęli wyrywać kwiaty z ozdobnych gazonów. Po chwili rozrzucali zniszczone kwiaty po deptaku, szli dalej, wyrywali i łamali kolejne, niszcząc nasadzenia i zanieczyszczając deptak. Młodzi ludzie tak „dobrze się bawili”, że zaczęli się wzajemnie obdarowywać kwiatami, a idąc deptakiem niszczyli kolejne rośliny, które wyrywali lub łamali.
Pracownicy z centrum monitoringu miejskiego powiadomili zielonogórskich policjantów, jednocześnie za pośrednictwem sieci kamer dokumentowali kolejne „wyczyny” młodych mężczyzn. Zostali zatrzymani przez policjantów tuż po zdarzeniu. Osobami, które niszczyły miejską zieleń okazali się dwaj mieszkańcy powiatu krośnieńskiego, 20- i 23-latek. Obaj przyznali się do zrywania i niszczenia kwiatów. Teraz ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem. Wkrótce straty zostaną wycenione przez pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej, który jest odpowiedzialny za zieleń i sprzątanie w mieście.
Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. Jeśli okaże się, wartość strat spowodowanych przez mężczyzn wyniesie ponad 500 zł. zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo uszkodzenia mienia, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Śląskie: Nożownik złapany! [FOTO]
UWAGA! Silne opady i burze z gradem na Śląsku
Śmierć młodego górnika w wypadku w kopalni Janina
źr. Policja Lubuska