To kolejny pożar, który udało się ugasić. Strażacy – ochotnicy z Rudy Śląskiej będą mogli funkcjonować w dotychczasowej siedzibie.

 

 

Puma grasuje po Śląsku! Wielkie poszukiwania w TOP 5 Silesia Flesz

TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS

-Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ogromna radość. Przede wszystkim czujemy się spokojniejsi o nasz byt, o nasze dzieciaki które będą się tu szkoliły i nasze możliwości wyjazdowe do działań ratowniczo-gaśniczych z tego miejsca – mówi Adrian Tomas, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej.

Budynek, w którym funkcjonowali ochotnicy, wynajmowało i opłacało miasto. Jego właściciel chciał go sprzedać – dając miastu prawo pierwokupu. Urzędnicy nie ukrywali jednak, że w budżecie Rudy pieniędzy na wykup nieruchomości nie było. Strażacy sprawę wzięli w swoje ręce i ogłosili zrzutkę. Choć odzew był duży, wciąż brakowało pół miliona złotych. Na ratunek strażakom ruszył premier.

-Zwykle ochotnicze straże pożarne mieszczą się w siedzibach będących własnością gmin. Tutaj akurat mieliśmy inną sytuację i nagle okazało się, że ta siedziba jest zagrożona i dalsze funkcjonowanie straży pożarnej jest zagrożone. Dlatego że tutaj nie ma za bardzo innej lokalizacji, w której można by się zainstalować. Pan premier dowiedziawszy się o tym postanowił wesprzeć miasto – mówi Paweł Jabłoński, doradca premiera Mateusza Morawieckiego.

-Jest koniec roku budżetowego. My wszystkie inwestycje i zakupy mieliśmy zaplanowane i zrealizowaliśmy. Z części musieliśmy zrezygnować i bardzo się cieszę, że był taki odzew, że nasi strażacy ochotnicy zrobili akcję i ta akcja się na facebooku rozlała mówiąc kolokwialnie i dzięki temu pan premier skorzystał z możliwości wsparcia z naszego miasta w ten sposób, że otrzymamy środki na zakup obiektu – mówi Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.

 

Na ten temat pisaliśmy już wcześniej:

Strażakom z Rudy Śląskiej potrzebna jest pomoc i nowy budynek! [WIDEO]

Ochotnicy z Rudy Śląskiej tylko w 2018 roku do zdarzeń wyjeżdżali 68 razy. W tym roku na koncie mają już ponad 90 wyjazdów. Pieniądze, które udało się zebrać ze zbiórek, najprawdopodobniej przekazane zostaną na remont siedziby ochotników.

autor: Sandra Hajduk