Zgwałcił 3-latkę, później zaatakował policjantów. 54-latek aresztowany
Gwałt na trzyletniej dziewczynce w woj. pomorskim. Czynu miał dopuścić się 54-letni sąsiad, który zwabił dziecko do swojego domu. Po wszystkim zaatakował interweniujących policjantów. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Jak wygląda eskorta na porodówkę w wykonaniu policji? Co dalej z Ruchem Chorzów?
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
To 8-letni brat dziewczynki zauważył, jak jego siostra idzie z 54-latkiem do jego domu. Natychmiast poinformował matkę, która pobiegła do domu mężczyzny, zabrała córkę, po czym wezwała policję i pogotowie.
Policja przyjechała na miejsce. 54-latek był agresywny i zaatakował policjantów. Na dodatek miał w organizmie ok. 2 promile alkoholu.
Dziewczynka trafiła do szpitala. Tam po badaniu okazało się, że doszło do gwałtu.
Mężczyzna usłyszał zarzuty gwałtu oraz naruszenia nietykalności policjantów. Sąd aresztował go na 3 miesiące. 54-latek nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Śląskie: W których szkołach 25 października będzie TĘCZOWY PIĄTEK?
Pogoda na Wszystkich Świętych. Jaka będzie pogoda we Wszystkich Świętych?
Śląskie: Brutalny napad na taksówkarza. 15-latek zmasakrował mu głowę nożem! [WIDEO]
źr. Polsat News