27-latek groził pielęgniarce nożem. Po wszystkim uciekł ze szpitala
W poniedziałek (04.11) w częstochowskim szpitalu przy ulicy Mirowskiej rozegrała się scena rodem z kryminału. Nieobliczalny mężczyzna zaatakował personel medyczny, groził im nożem, po czym uciekł.
TOP 5 Silesia Flesz: Wyśmiewamy Sosnowiec, a puma grasuje!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Około godziny 1:20 w nocy do częstochowskiego szpitala przy ulicy Mirowskiej została wezwana policja. Jak wynikało ze zgłoszenia, 27-latek, który przyjechał do szpitala w karetce jest agresywny i niebezpieczny, do tego posiada nóż. Jego dziwne zachowanie jasno wskazywało, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków.
Powodem jego zachowania była sama wizyta w szpitalu. Jak wynika z ustaleń policji, kilka godzin wcześniej to właśnie zachowanie mężczyzny i podejrzenie, że jest on pod wpływem narkotyków zadecydowało o przewiezieniu go do szpitala.
„Mężczyzna aktualnie znajduje się pod dozorem policyjnym. Na pewno usłyszy wiele zarzutów, w tym naruszenie nietykalności funkcjonariuszy społecznych oraz skierowanych wobec nich gróźb karalnych”. – mówi aspirant sztabowa Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej w Częstochowie.
Źródło: KMP w Częstochowie
Trzech 19-latków zginęło w Zawierciu. Będzie śledztwo w sprawie tragicznego wypadku [WIDEO]
Spalarnia odpadów powstanie jednak w Rudzie Śląskiej? Inwestor złożył nowy wniosek